Odkrycie zmienia radykalnie wiedzę o kształcie Rzymu w tych zamierzchłych czasach, a więc i mapę miasta, które w przyszłości miało zostać nazwane „wiecznym”. W obrębie murów wzniesionych przez Tarkwiniuszów - etruskich władców Rzymu - miały znajdować się wyłącznie cmentarze i świątynie. Okazuje się, że mieszkali tam również ludzie. Najprawdopodobniej domek należał do strażnika świątyni.
To rzadkie i niespodziewane odkrycie, dokonane po kilku latach od rozpoczęcia wykopalisk w centrum stolicy Włoch, czeka inny los niż większości znalezisk. Najczęściej bowiem Włosi poprzestają na sfotografowaniu i opisaniu obiektu, po czym zostaje on z powrotem zasypany „dla przyszłych pokoleń”. Tym razem zrobi się wszystko, aby zarówno rzymianie, jak i turyści mogli jak najszybciej zobaczyć je z bliska.