Żart? Nic podobnego. Twórcą potężnej broni jest astrofizyk Jordin Kare, który pracował kiedyś w Lawrence Livermore National Laboratory. To amerykański ośrodek badawczy, którego celem jest dbanie o bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych (także przez rozwój broni atomowej).
W przypadku komarzego lasera nie trzeba było na szczęście rozszczepiać jądra atomowego. Kare wyprodukował swoją broń z części kupionych na eBayu. Składa się ona z komputera, lasera, obiektywu 35 mm i silnych reflektorów.
Jak to działa? W czasie pokazu zorganizowanego przez Kare'a całą aparaturę ustawiono na niewielkiej półce. Komary wypuszczono w drugiej części pomieszczenia. Owady najpierw oświetlał promień światła. Następnie komputer analizował wygląd komarzego cienia i przekazywał odpowiednie dane do lasera, który niszczył owada.
Co ciekawe, twórca lasera twierdzi, że jego urządzenie potrafi rozpoznać samice komarów i tylko je unieszkodliwiać.
Pomysłowadcą lasera jest podobno Lowell Wood, inny astrofizyk, który pracował niegdyś z Edwardem Tellerem, noblistą i twórcą bomby wodorowej.