"Bez względu na barwy polityczne w Polsce jesteśmy zgodni, że w Katyniu dokonano mordu na oficerach Wojska Polskiego i to była zbrodnia przeciwko nam jako narodowi" - podkreślił Napieralski w rozmowie z PAP.

Reklama

Duma Państwowa, izba niższa rosyjskiego parlamentu, przyjęła w piątek uchwałę w sprawie zbrodni katyńskiej. Treść zaproponowanej uchwały przyjęto jako podstawę do dalszej dyskusji. Autorzy dokumentu proponują uznanie mordu na polskich oficerach wiosną 1940 roku za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRR - za państwo totalitarne.

W ocenie szefa Sojuszu, uchwała to początek drogi do tego, aby oficerowie zostali zrehabilitowani, do tego, by Polska otrzymywała kolejne akta w sprawie katyńskiej, wreszcie, by ostatecznie wyjaśnione zostało to, co się stało w Katyniu. "Czekamy na dalsze gesty i akty dobre woli ze strony Rosji" - powiedział Napieralski. Jego zdaniem droga jest długa i jeszcze długo będziemy na ten temat rozmawiać.

Lider SLD zgadza się, że uchwała Dumy to może być argument dla prezydenta Bronisława Komorowskiego w rozmowach z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem, który odwiedzi Warszawę 6 grudnia.

Reklama

"Uchwała jest aktem symbolicznym, ale wiadomo jak ważne są symbole w polityce, w ocenie historycznej" - dodał polityk Sojuszu. Według niego, ten znak, który teraz płynie z Rosji "powinien być w Polsce dobrze odebrany i rokujący, że tę sprawę wyjaśnimy do końca".

ajg/ mkr/ la/ mag/