Właściwie w całej Europie są pewne napięcia, można powiedzieć... Nie wiem, to jest pytanie do astrologów, czy to nie są jakieś takie gwiazdy czy planety, które mają wpływ na temperamenty naszego życia. Ja czasami tak myślę, bo przecież różne zdarzenia mają miejsce też w innych krajach - dywagowała Gronkiewicz-Waltz.

Reklama

Jej zdaniem zdaniem zawsze znajdą się jacyś nieodpowiedzialni ludzie.

Chcą być albo znani albo chcą zrobić coś spektakularnego, w spektakularnym miejscu. Dla nich to nie jest sacrum i to rodzi oczywiście takie napięcia - stwierdziła prezydent Warszawy.

Według wiceprzewodniczącej PO w Polsce narasta niechęć do kleru, który zbyt mocno angażuje się w politykę.

To było akceptowane do roku 89, choć w takiej formie dużo spokojniejszej. Natomiast teraz mamy do czynienia z takim wprost angażowaniem się, a takim żelaznym jest ojciec przykładem jest Rydzyk - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.