List Gowina do członków Platformy Obywatelskiej to sabotaż - uważa politolog Olgierd Annusewicz. Jego zdaniem, było to działanie obliczone na budowanie własnej kariery politycznej.

Olgierd Annusewicz uważa, że Jarosław Gowin może chcieć doprowadzić do tego, żeby został z partii wyrzucony. Tak było poprzednio chociażby z wykluczonymi z Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą czy Joanną Kluzik-Rostkowską. Lepiej być wyrzuconym niż samemu odejść - powiedział politolog wyjaśniając, że osoba wykluczona z partii jest uważana za "męczennika" i sprzyjają jej dziennikarze.



Reklama

Olgierd Annusewicz uważa jednak, że inaczej jest w wypadku Jarosława Gowina - w razie usunięcia go z Platformy Obywatelskiej nikt nie będzie mu współczuł. Dla każdej rozsądnej osoby jest bowiem jasne, że dla polityka, który pisze w liście otwartym, iż jest w Platformie, ale Donald Tusk jest kiepskim premierem, nie ma miejsca w tej partii.