Ośmieszenie jest bardzo skuteczną bronią, czasem bardziej skuteczną niż broń atomowa. To nie były dobre decyzje dystrybutorów lub producenta tego filmu - mówił w radiu ZET wicepremier Tomasz Siemoniak, komentując zablokowanie dystrybucji komedii o zamachu na Kim Dzong Una po ataku hakerskim na Sony Pictures. Jego zdaniem, Kim popełnił błąd - sprawił tylko, że do kin pójdzie więcej osób. Będziemy oglądać w DKF-ach, w zadymionych salkach. Na pewno ten film dotrze do wszystkich - stwierdził Siemoniak.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE:Korea Północna odcięta od internetu>>>

Najnowsze groźby Korei Północnej, że kraj pójdzie na wojnę z cytadelami imperialistów" uznał szef MON za "komediowe" i przyznał, że reżim w Pjongjangu pisze dialogi do drugiej części filmu. Zauważył także, że wynik militarnego starcia komunistycznego reżimu ze Stanami Zjednoczonymi może być tylko jeden - Korea nie ma przecież żadnych szans w wojnie.