Angela Merkel na szczycie Unii Europejskiej przedstawia jasną i stanowczą pozycję Niemiec w negocjacjach. Mówi wprost, że nie ustąpi w kwestii wypracowania mechanizmu podziału uchodźców zalewających Europę od południa. Grzegorz Schetyna ma dla niej równie stanowczą odpowiedź.
Nie ustąpimy, bo taka była umowa. Mamy zdecydowaną większość przy tym spojrzeniu w Unii Europejskiej. Ta sprawa jest zamknięta i zdecydowana większość - to podkreślam - będzie przy tej decyzji trwała - przekonuje szef MSZ w RMF.
Na czym, zdaniem ministra spraw zagranicznych, powinna w takim razie skupić się Unia Europejska?
Musimy przede wszystkim podjąć decyzje o ochronie granic zewnętrznych, o hot-spotach, o ośrodkach rejestrujących uchodźców politycznych z Bliskiego Wschodu, a nie wprowadzać automatyzm podziału, bo to jest absurd. Jeżeli my dzisiaj, jako Europa, powiemy, że my będziemy dalej dzielić i narzucamy sobie podział następnych fal uchodźczych, no to jest katastrofa dla Europy. I nie będzie na to zgody.