Holland wyjaśniła też, czy widzi podobieństwa tego, co dzieje się w Polsce z tym, co było w serialu "House of Cards". - Kiedy Frank Underwood zostaje prezydentem i zostaje poddany regułom konstytucji i prawa, to okazuje się, że nie może zrobić wszystkiego, bo jest konstytucja, Sąd Najwyższy. Amerykanom nie przyszło do głowy, że można rozmontować te instytucje - zaznaczyła.
Dlaczego przyłączyła się do Marszów KOD? Holland twierdzi, że była zaniepokojona działaniami PiS - Jak powiedziała posłanka Pawłowicz, która pełni rolę PiS-owskiego Żyrinowskiego, wygramy następne trzy wybory, nie bójcie się. Takie deklaracje nie są na ogół bez powodu - tłumaczy reżyserka.
Jakie błędy, jej zdaniem, popełniła poprzednia władza? Holland wymieniła arogancję, oderwanie się od rzeczywistości, "rodzaj bylejakości i bezkarności".