Chodzi o uderzenie wkurzonych mężczyzn białych na muzułmanów, ludzi pochodzenia żydowskiego, ludzi, których określają oni jako lewaków. Ludzi, którzy stoją na drodze budowania białego, chrześcijańskiego świata - stwierdził w rozmowie z DGP autor książki "Człowiek z małą bombą", dr Kacper Rękawek. Ekspert dodał, że sygnałem, który powinien zaalarmować zachodnie służby, był atak Andersa Breivika w Norwegii. Jednak zignorowano pierwsze symptomy nowej ery terroryzmu, bo tajne służby musiały zająć się zagrożeniem ze strony Państwa Islamskiego. Tymczasem kolejne ataki - m.in. w Nowej Zelandii pokazują, że problem ten będzie narastał.

Reklama