"FAZ" ocenia, że Tusk chce "ruszyć z nowym impetem, odzyskać zaufanie Polaków i w końcu zrealizować cele przed wyborami parlamentarnymi za dwa lata". "W tym celu zrekonstruował swój gabinet, połączył ministerstwa, zmniejszył liczbę ministrów z 26 do 21 i obsadził na nowo połowę stanowisk" – dodaje.

Dwie zaskakujące zmiany personalne

Niemiecki dziennik twierdzi, że "dwie zmiany personalne wywołały poruszenie".

Reklama

Pierwsza dotyczy Radosława Sikorskiego, który zachowując stanowisko szefa MSZ, zostanie także wicepremierem.

Spekulacje o zastąpieniu Tuska przez Sikorskiego

"62-letni polityk jest ministrem cieszącym się największym poparciem społecznym i prawdopodobnie ma przyczynić się do poprawy wizerunku koalicji" – ocenia "FAZ".

I zauważa, że "w Warszawie spekuluje się, czy Sikorski mógłby zastąpić Tuska na stanowisku szefa rządu".

Reklama

Zbyt powolne, bo zbyt uczciwe podejście Bodnara?

Drugą zaskakującą zmianą kadrową jest według gazety odejście Adama Bodnara z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Jak pisze "FAZ", "ten bezpartyjny polityk był w proeuropejskim rządzie zdeterminowanym orędownikiem przywrócenia praworządności w polskim sądownictwie". Działał po tym, gdy "poprzedni rząd PiS na masową skalę upolitycznił polskie sądownictwo".

"Jednak w ciągu półtora roku od objęcia władzy reforma sądownictwa ugrzęzła" – uważa "FAZ".

"Bodnar nalegał, by nie uciekać się do trików, jak czyniło to niegdyś PiS, lecz reformować wymiar sprawiedliwości wyłącznie legalnymi metodami. To jednak dla ludzi oczekujących szybkich reform było zdecydowanie zbyt powolne. Wyborcy koalicji byli także niezadowoleni z powodu niespełnionych obietnic rozliczenia przestępstw popełnionych podczas rządów PiS i ukarania odpowiedzialnych za nie polityków. Do tej pory jednak postawiono tylko kilka zarzutów i nie zapadły żadne wyroki" – czytamy w gazecie.

Koalicja rządząca "na skraju rozpadu"

"FAZ" uważa, że w ciągu sześciu tygodni od wyborów prezydenckich koalicja była "na skraju rozpadu". Po porażce "konflikty wewnętrzne wybuchły na dobre", czego "nie zdołało ukryć" nawet uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

Zapowiedź Karola Nawrockiego

"Rządzenie nie stanie się dla Tuska łatwiejsze. Nowy prezydent, Karol Nawrocki, zostanie zaprzysiężony 6 sierpnia. I już zapowiedział, że nie zamierza ułatwiać życia temu rządowi" – konkluduje "FAZ".