Pismo z prośbą o przyjęcie Donalda Tuska dotarło już do dyrektora stacji ojca Tadeusza Rydzyka. Czy ten zgodzi się na debatę lidera PO w Radiu Maryja i Telewizji Trwam? Nie wiadomo. Pewne jest tylko, że Tusk dostanie odpowiedź na swoją prośbę.

Reklama

"Udzielimy odpowiedzi komitetowi PO również na piśmie" - powiedział na antenie Radia Maryja o. Jan Król.

Pismo PO z prośbą o debatę, to reakcja na słowa, które pojawiły się we wtorek w głównym serwisie informacyjnym Radia Maryja i Telewizji Trwam. Ogłoszono wtedy, że na razie prośby PO o debatę pojawiły się tylko w mediach. W serwisie zacytowano wtorkową wypowiedź Tuska: "Proszę o taką możliwość, ale nie narzucam swojej osoby".

W redakcyjnym komentarzu wypomniano liderowi PO, że "niejednokrotnie obrażał Radio Maryja, jego słuchaczy oraz założyciela i dyrektora tej katolickiej rozgłośni ojca Tadeusza Rydzyka. Tak było chociażby ostatnio, kiedy pomimo wielu protestów PO emitowała zmontowany wyborczy spot". Chodzi o reklamówkę, w której Platforma przypomniała słowa ojca dyrektora o Marii Kaczyńskiej, którą nazwał ją czarownicą. Podkreślono też, że "Radio Maryja i Telewizja Trwam wcześniej nie jeden raz zapraszały go do swego studia - bez odzewu".