W najnowszym katalogu IPN znalazła się informacja, że Handzlik - obecnie podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe - był zarejestrowany przez SB w 1987 r. jako tajny współpracownik ps. "Piotr".

Reklama

>>>To dziennikarz werbował Handzlika

Prezydent pytany przez dziennikarzy o tę sprawę powiedział, że był poinformowany o wszystkim. W jego ocenie Handzlik postąpił uczciwie.

Lech Kaczyński zaznaczył, że w przypadku Handzlika było inaczej niż w sprawie byłego ministra w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Krawczyka - bo, jak podkreślił prezydent, tym razem on o wszystkim wiedział.

Reklama

Prezydent zapowiedział, że jeszcze raz przejrzy dokumenty dotyczące Handzlika. Ale - jak dodał - "na chwilę obecną" nie widzi powodu do wyciągania konsekwencji.