Z opinią Liska zgadza się Janusz Zemke, szef komisji obrony narodowej. Podkreśla, że chodzi o zapis rozmowy dwóch głów państw. "Nie wiem, czy nasz premier byłby szczęśliwy, gdyby w jakimś innym państwie jego rozmowy by upubliczniano. To nie jest poważna propozycja" - powiedział Zemke.

Reklama

>>>Kaczyński: "Ten rząd nie ma honoru"

Upublicznienia notki domaga się natomiast Piotr Kownacki, szef Kancelarii Prezydenta. Ma ona udowodnić, że szef rządu poparł kandydaturę Duńczyka na sekretarza NATO dużo wcześniej niż Lech Kaczyński. Oznaczałoby to, że późniejsze oskarżanie prezydenta przez szefa MON i premiera, że zbyt szybko zatwierdził kandydaturę Rasmussena, jest czysto politycznym atakiem. W odpowiedzi na te sugestie rzecznik rządu Paweł Graś zapowiedział, że jeśli nie będzie przeciwwskazań prawnych, notatka z rozmowy premierów zostanie ujawniona, "żeby udowodnić panu Kownackiemu, że kłamie”.

>>>Wojna polsko-polska na szczycie NATO

Dokumentom ze szczytu NATO chcą się przyjrzeć posłowie. Podczas najbliższego posiedzenia Sejmu - 21 kwietnia, na wspólnym posiedzeniu zebrać mają się sejmowe komisje spraw zagranicznych oraz obrony narodowej. Posłowie chcą poznać szczegóły wydarzeń dotyczących szczytu, przy okazji którego doszło do kolejnego konfliktu między rządem a prezydentem.