W internecie furorę robi pochodzące ze słynnego nagrania zdjęcie Adama Lipińskiego z logo TVN24 i podpisem na czerwonym pasku: " ...no dobrze... dorzucimy ci, że w sobotę zostaniesz Miss World...".
Hitem stała się "Piosenka o negocjacjach", do której słowa ułożył, nie do końca świadomie, minister Lipiński: "Czyli pani z grupą pięciu osób, czyli razem sześć osób, pani chciałaby wstąpić do PiS-u?". Od pewnego czasu emituje ją "Szkło kontaktowe" w stacji TVN 24, piosenka żyje też własnym życiem w internecie.
Jednak prekursorami nurtu poselsko-muzycznego są Krzysztof Skiba i Big Cyc ("Złoty warkocz") i Paweł Kukiz i Piersi ("Sejmowe tango").
Kukiz moment powstania piosenki "Sejmowe tango" pamięta tak: "Zobaczyłem w <Wiadomościach> migawkę, gdy pani poseł przemawiała na bardzo ważne tematy. Równocześnie surfowałem po internecie i nacisnąłem na link, który okazał się zdjęciem pani w średnim wieku, z warkoczykami, w obcisłych fatałaszkach z lateksu i tornistrem na plecach. Biczowała przykutego do kaloryfera staruszka".
Słowa posypały się niczym z rękawa, co rzadko się zdarza: "Posłanko Beger, to tango jest dla Ciebie, kurwiki w twoich oczach, wciąż pociągają mnie. Posłanko Beger, koń owsa, ja ciebie, i w łóżku i na glebie, bez końca pragnę cię".
Renata Beger jest zachwycona zainteresowaniem wokół jej osoby. Zdradza, że przychodzi do niej też mnóstwo wierszy: "Jeśli artyści szukają natchnienia, a ja jestem tym natchnieniem, to tylko im pogratulować. Traktuję to żartobliwie. Inni politycy się denerwują, ja nie".