"Zamiast wykorzeniać skorumpowaną biurokrację, taktyką Braci-Kartofli w walce o rząd dusz jest polowanie na czarownice, czyli na byłych komunistów w administracji, którzy są potem zastępowani przez ich ultrakatolickich kolesiów" - czytamy w artykule.
Autor Rein F. Deer dodaje też, że "Europa stanowi problem dla bliźniaków i ich przyjaciół. Nie zgadzają się na zrezygnowanie z pomysłu przywrócenia kary śmierci. Ciężkie czasy nadeszły także dla homoseksualistów, chyba, że są duchownymi". Artykuł pod tytułem "Polskie marzenia tłuczonych kartofli" to według gazety satyra, a nie poważny esej.
Radca przedstawicielstwa Polski przy UE Zbigniew Gniatkowski postanowił wysłać oficjalny protest do redakcji. "Wybór faktów i analogii, jakiego dokonał pan Deer, nie tylko wprowadza w błąd, ale jest po prostu w złym guście i zupełnie nieśmieszny" - pisze Gniatkowski. Protestuje też przeciw "nieszczęśliwemu" porównaniu premiera i prezydenta do "kartofli".
Gniatkowski pisze, że "European Voice", był uważany do tej pory za poważny i odpowiedzialny tygodnik. Czytelnicy tego czasopisma "zasługują na coś lepszego niż fałszywe wrażenia pana Deera".