Ukarania rozgłośni domagał się rekomendowany przez LPR członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Lech Haydukiewicz. Teraz jednak wycofał swój wniosek - poinformował tvn24.pl. Stało się tak dlatego, że Radio Zet i jego szefostwo przeprosiło Giertycha.

"Zadzwonił do mnie wicepremier Giertych i powiedział, że jest usatysfakcjonowany przeprosinami radia. Uznałem więc, że ja też nie będę domagał się ukarania Zetki" - mówi serwisowi Haydukiewicz. Jednak już wcześniej szefowa KRRiT Elżbieta Kruk mówiła, że Rada nie ma podstaw do ukarania stacji.

Pieprzny komentarz można było usłyszeć wczoraj rano, tuż po rozmowie Moniki Olejnik z wicepremierem Romanem Giertychem. Spiker Radia Zet, Marek Starybrat, po tej rozmowie rzucił: "Roman, przestań pieprzyć".