Polityk LPR niezmiennie oskarża "Gazetę Wyborczą" o uprawianie lobbingu na rzecz koncernów paliwowych. Publikacja opisująca nieprawidłowości w finansach LPR to - według niego - odpowiedź na ujawnienie powiązań gazety z firmami paliwowymi. Artykuł, w jego opinii, nie ma żadnych podstaw i jest oparty na insynuacjach działaczy, którzy odeszli z partii.
Wierzejski mówił w Polskim Radiu, że gazeta przepuściła frontalny atak na LPR po żądaniu ujawnienia listy reklamodawców. To atak niegodny i - jak to określił Wierzejski - przeprowadziły go dziennikarskie szumowiny. Do żądania ujawnienia listy reklamodawców Wierzejski dorzucił żądanie ujawnienia majątków członków zarządu dziennika.
Na koniec Wierzejski dodał, że "Gazeta Wyborcza" jest sprywatyzowanym środowiskiem politycznym korzystającym z uzyskanej przy okrągłym stole koncesji na wydawanie dziennika.
Wojciech Wierzejski nie przebiera w słowach, krytykując "Gazetę Wyborczą" za atak na Ligę Polskich Rodzin. Dziennikarzy tropiących polityków LPR i ich rodziny określił jako szumowiny. A "Gazetę Wyborczą" nazwał sprywatyzowanym środowiskiem politycznym.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama