Spotkanie z premierem nie minie ministra Lipca. Jedynie się odwlecze. Jarosław Kaczyński chce wcześniej przygotować się do rozmowy o zatrzymanych szefach Centralnego Ośrodka Sportu. W tym celu wcześniej spotka się oficerami CBA, którzy rozpracowywali sprawę, i z szefem CBA Mariuszem Kamińskim.
Zaraz potem wezwie na dywanik Tomasza Lipca i raczej nie będzie to miłe spotkanie. Już mówi się, że może ono zakończyć się nawet dymisją ministra sportu.
Szef rządu chce od niego szczegółowych wyjaśnień na temat zatrzymania przez Centralne Biuro Antykorupcyjne dwóch szefów Centralnego Ośrodka Sportu. Za łapówki proponowali oni biznesmenom udział w budowie Stadionu Narodowego na Euro 2012. Obaj zostali aresztowani na trzy miesiące. Tymczasem COS podlega właśnie pod Ministerstwo Sportu, a sam Lipiec decydował, kto zostanie jego szefem.