"Kiedy uznawałem, że z jakichś powodów ministrowie powinni mój rząd opuszczać, to opuszczali" - powiedzial premier. "Dlatego nie podzielając opinii opozycji nie mam żadnych czarnych planów jeśli chodzi o przyszłość ministra Klicha (...) Chmury się nad jego głową nie zbierają" - podkreślił.
"Gdybym reagował tak pozytywnie, akceptująco na nawoływania opozycji, w tym szczególnie PiS-u, na wszystkie nawoływania, to w Polsce kamień na kamieniu by nie pozostał" - mówił Tusk, pytany o ocenę pracy ministra i komentarz do "nawoływań opozycji o dymisję szefa MON".
Sam Klich powiedział natomiast, że były szef GROM gen. Sławomir Petelicki dezinformuje opinię publiczną mówiąc, że Dowództwo Wojsk Specjalnych (któremu podlega GROM) nie osiągnęło gotowości bojowej.
"Czynił to w latach PRL-u, jako wysoki funkcjonariusz służb bezpieczeństwa komunistycznego państwa" - powiedział Klich. "Na tym polega różnica między nami: ja informuję, on dezinformuje. I tak prawdopodobnie pozostanie dalej" - dodał.