Poinformował o tym PAP wiceszef komisji Sławomir Rybicki (PO). Komisja zajmowała się trzema wnioskami klubu PO o ukaranie posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

We wniosku dotyczącym Terleckiego chodzi o jego zachowanie po lutowej projekcji w Sejmie filmu "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł", opowiadającego o tragicznych wydarzeniach Grudnia'70. Po pokazie zorganizowano panel dyskusyjny z udziałem m.in. reżysera Antoniego Krauzego.

Dyskusję prowadził wiceszef sejmowej Komisji Kultury Jerzy Fedorowicz (PO). Terlecki - według relacji uczestników, m.in. Jana Filipa Libickiego (PJN) - powiedział, że posłowie PiS nie wezmą udziału w dyskusji, którą prowadzi poseł PO, skoro prezydent z tego ugrupowania Bronisław Komorowski "przyjmuje generała Wojciecha Jaruzelskiego, którego rola w tych (grudniowych - PAP) wydarzeniach jest jasna" (cytat za blogiem Libickiego).

Po tych słowach Terleckiego politycy PiS opuścili salę. We wniosku do Komisji Etyki napisano m.in., że Terlecki obraził prezydenta, "zarzucając mu zdradę narodową".

Reklama

PO wnioskowała też o ukaranie Kempy za skandaliczną - w ocenie polityków Platformy - wypowiedź, w której posłanka PiS zarzuciła ministrowi sprawiedliwości Krzysztofowi Kwiatkowskiemu, że popiera mafię. "Panie ministrze, nie odpowiedział pan na fundamentalne pytanie wszystkich Polaków: którą mafię pan dzisiaj poparł?" - pytała Kempa szefa resortu sprawiedliwości podczas głosowania nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która wprowadza możliwość odstąpienia w niektórych przypadkach od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków.

Kwiatkowski odpowiedział, że "nowelizacja da skuteczne narzędzia do ścigania dilerów i leczenia osób uzależnionych". "Mam wrażenie, że ci, którzy krytykują ustawę, nie mieli czasu, aby ją przeczytać" - mówił minister.

Jak powiedział Rybicki, nie przeszedł jego wniosek o ukaranie Kempy, więc ta sprawa została odłożona do komisyjnego archiwum.

Reklama



Nie rozpatrzony pozostał jeszcze wniosek o ukaranie Adama Hofmana (PiS). Poseł nie stawił się na środowe posiedzenie komisji. Sprawa została odłożona na kolejne posiedzenie.

Wniosek w sprawie Hofmana ma związek z jego słowami, że "trzeba by odstrzelić" wicemarszałka Sejmu Stefana Niesiołowskiego (PO). To element komentarza rzecznika PiS do decyzji o wykluczeniu z PO Roberta Węgrzyna. Hofman stwierdził, że Węgrzyn "poleciał za głupotę". Po czym dodał: "Ale jakby tak wyrzucać za głupotę, to by dużo ich nie zostało. Niesiołowski w kolejce, trzeba by go odstrzelić. Gdyby spojrzeć na jego wypowiedzi, to pewnie moglibyśmy książkę z tego zrobić".