Deregulacja i otwarcie dostępu do prawa wykonywania zawodu obejmie ponad 200 profesji. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, który forsuje ten projekt, zdaje sobie sprawę, że nie będzie łatwo.
To jest pytanie, czy Polacy chcą żyć w kraju, w którym systematycznie od 20 lat ogranicza się wolność gospodarczą, w którym tworzy się rozmaite bariery, zwłaszcza przed ludźmi młodymi i toleruje się mnóstwo niesprawiedliwych przywilejów? - zastanawiał się minister Gowin w rozmowie z TVP Info. - Czy też ludzie chcą żyć w kraju, gdzie przestrzeń wolności gospodarczej jest coraz większa, a konkurencja sprawiedliwa - dodał.
Gowin przyznał, że zdaje sobie sprawę, na co się porywa. - Potężne grupy interesów przygotowują się do walki - ocenił minister. - Ale niedawno oglądałem film "Ostatni samuraj" i bardzo mnie to zainspirowało - zażartował.
Zapewnił przy tym, że wprowadzenie państwowego egzaminu na aplikacje prawnicze było dobrym rozwiązaniem.
To nie tatuaż będzie decydował czy na aplikację dostanie się jego córka czy ktoś, kto nie ma genetycznych kwalifikacji na to, aby być prawnikiem, bo nie ma żadnych powiązań rodzinnym z tym środowiskiem - stwierdził minister Jarosław Gowin.
Komentarze (9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTo nie Tom Cruise pana zainspirował ale chyba wstrząsający raport Pitery z dorszem za 8 zł. 16 groszy.
najpierw zagorzały antykatolik a obecnie gorliwy katolik. Z takim człowiekiem nie można współpracować, bo nie jest wiarygodny. Znam wielu radców prawnych, którzy zdali egzaminy na aplikacje bez jakichkolwiek znajomości (niektórzy za piątym razem). Po prostu dużo się uczyli i zdali. Nieudacznicy zawsze będą twierdzili, że jest inaczej. Ostatnie egzaminy na aplikację radcowską były tak łatwe, ze aby je zdać nie trzeba być prawnikiem . tak więc kto chce być adwokatem lub radcą prawnym, to wystarczy ze się zgłosi na egzamin.
POPIRAMY TO CO ROBISZ!!!1
NIECH TA PSEUDO CERTYFIKOWANA ŁAPÓWKARSKA MAFIA ROZPADNIE SIE W NIBYT.!!!