- Na początku wszyscy byli oczarowani liniami OLT Express - mówił w Superstacji Łukasz Abgarowicz. - Trzeba zrozumieć młodego człowieka, który chce pracować i się rozwijać - dodał.

Zapewnił, że nie było konfliktu interesów między pracą dla Portu Lotniczego w Gdańsku i linii OLT Express. - Interes był zbieżny, bo Port Lotniczy zarabiał na OLT, więc to był interes Portu, żeby OLT się rozwinęło - wyjaśniał senator PO.

Reklama

W ocenie Łukasza Abgarowicza premier Donald Tusk słusznie nie zgadza się na powołanie komisji śledczej. - Ta sprawa jest do rozstrzygnięcia między Michałem Tuskiem, a jego pracodawcą. A komisja śledcza goniłaby za premierem i jego synem - uzasadnił senator.