Premier Donald Tusk zapowiedział, że powie na unijnym szczycie o problemach z Rosją, w tym o nierozwiązanej sprawie zwrotu wraku Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Drugi dzień szczytu poświęcony jest właśnie unijnym relacjom z Mokwą.
Będę oczywiście mówił o tym polskim, specyficznym problemie jakim jest kwestia śledztwa smoleńskiego i sposobu postępowania Rosji, które jest nie do zaakceptowania, szczególnie jeśli chodzi o przedłużającą się kwestię zwrotu wraku samolotu - powiedział premier.
Donald Tusk przyznał jednak, że w tej sprawie możliwość działania Unii jest ograniczona. Podobnie jak z prawami człowieka, czy standardami europejskimi zdajemy sobie sprawę, że europejska opinia publiczna nie będzie miała kluczowego wpływu na zachowanie Rosjan - powiedział szef rządu.