Sprawa dotyczy wydarzeń jeszcze z 2011 roku, kiedy Kibice Jagiellonii protestowali przeciwko decyzji policji, pod naciskami której zamknięto jedną z trybun stadionu. Pojawiły się wówczas transparenty:Możecie zamykać nam stadiony, lecz nigdy nie zamkniecie nam ust i Zamknijcie jeszcze dyskoteki, galerie i szkoły, niech nie będzie niczego. Dało się słyszeć także: Donald, matole, twój rząd obalą kibole.
Policja zatrzymała łącznie 43 osoby. Ukaranych zostało 11 z nich - teraz będą musiały zapłacić od 500 do 1000 złotych, czyli więcej niż chciała policja. Ta wnioskowało o kary od 300 zł.
Tymczasem - jak wynika - ze słów premiera - ten jest przeciwny traktowaniu w sposób wyjątkowy przedstawicieli władz w sytuacjach, gdy są obrażani czy poniżani. Donald Tusk zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu rządu zaproponuje zmianę kodeksu karnego, który chroni organa konstytucyjne przed poniżaniem bardziej niż każdego innego obywatela. Jak tłumaczył, jest to kosztowne także z jego punktu widzenia, bo może się wydawać, że za tymi wyrokami w pewnym sensie stoi on sam.
Wyrok sądu nie jest prawomocny.