Tym samym oznacza to, że roczne wydatki na przejazdy i przeloty posła podskoczyły średnio o około 2,5 tys. zł, do ponad 20 tys. zł.
Same bilety PLL LOT kosztowały 6,7 mln zł. Do tego doliczyć należy także bilety kolejowe - 2,3 mln zł i autobusowe - 163 tys. zł. Łącznie dało to sumę ponad 9 mln zł, czyli o około 1 mln zł więcej niż w 2011 roku.
Podróże posłów - zgodnie z przepisami ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora - finansowane są z budżetu.