Według pełnych danych przedstawionych przez Miejską Komisję Wyborczą, kandydat PiS na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk zdobył blisko 32 procent poparcia. W drugiej turze zmierzy się z kandydatką PO Elżbietą Gelert, na którą zagłosowało 21,25 procent głosów. Na kolejnych miejscach znaleźli się przedstawiciele PSL Witold Wróblewski - 17 procent i Janusz Nowak z SLD, którego poparło blisko 11 procent wyborów. Pozostali kandydaci otrzymali poniżej 10 procent głosów.
W Radzie Miasta znajdą się przedstawiciele tylko czterech ugrupowań. PiS ma 10 mandatów, PO - 7, SLD - 5, a komitet Witolda Wróblewskiego - 3 mandaty. O 25 mandatów w elbląskiej Radzie Miasta ubiegało się prawie 500 osób z 11 komitetów wyborczych, w tym z Ruchu Palikota czy z koalicji PJN-KNP.
W ostatnich tygodniach Elbląg stał się celem pielgrzymek polityków wszystkich walczących tam partii. W piątek wizytę w mieście złożył Donald Tusk, apelując o poparcie dla posłanki Elżbiety Gelert. Wcześniej w mieście był między innymi Jarosław Kaczyński, Leszek Miller, a także liderzy Europy Plus, w tym Aleksander Kwaśniewski, wspierający kandydatkę Ruchu Palikota Elbląg Plus - Ewę Białkowską.
Frekwencja we wczorajszych wyborach - 36 procent, była podobna do tej, jaka w Elblągu była w normalnym terminie głosowania, trzy lata temu.