Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydenta Warszawy odbędzie się bez udziału Bronisława Komorowskiego. Prezydent stwierdził w wywiadzie dla TVP, że referenda stały się przeniesieniem walki partyjnej na poziom lokalny. Bronisław Komorowski wraz ze swoimi współpracownikami przygotowuje projekt ustawy, który zakłada, że do odwołania władz potrzebna będzie przynajmniej taka sama frekwencja jak w czasie ich wyboru:

Reklama

Chciałbym bardzo powściągnąć pokusę przenoszenia wojny partyjnej na poziom samorządowy, realizowanej głównie poprzez referenda odwołujących prezydentów podczas ich kadencji - powiedział prezydent we fragmencie wywiadu, wyemitowanym w TVP Info.