W miniony czwartek szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego przekazał do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ma to związek z kontrolą oświadczeń majątkowych składanych przez Prezydenta Gdańska. Kontrola trwała od 1 października 2012 roku do 26 czerwca 2013 roku - poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
CBA jednak nie chce udzielić bardziej szczegółowych informacji o sprawie oraz na czym miałoby polegać ewentualne przestępstwo popełnione przez Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Sprawą zajmie się Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu.
Jestem pewien swoich racji, moje argumenty przedstawię za jakiś czas. Wiadomo nie od dziś, że różne polskie instytucje różnie interpretują polskie prawo - powiedział reporterowi trojmiasto.pl Paweł Adamowicz, który przebywa obecnie w Brukseli.
Komentarze(29)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePotrzebna jest nam „polska Norymberga”, podczas której każdy Polak będzie mógł się naocznie przekonać, jaka straszliwa kara czeka wszystkich tych, którzy postanowili budować tego państwowego potworka na fundamencie ze zdrady, kolaboracji, złodziejstwa i mordowania tych, którzy chcieli Polski wielkiej, uczciwej, suwerennej i sprawiedliwej.
Sięgam pamięcią wstecz i staram się sobie przypomnieć jakieś wydarzenie czy zachowanie wysokiej rangi polskiego polityka rządów III RP lub znaczącego urzędnika państwowego, które zapamiętałbym jako wyjątkowo odważne, patriotyczne oraz takie, z którego mógłbym być dumny. Ciężko to idzie.
Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to próba ujawnienia agentury wśród polityków przez Antoniego Macierewicza w 1992 roku oraz likwidacja, również w jego wykonaniu, komunistycznej i sowieckiej skamieliny, jaką były Wojskowe Służby Informacyjne. Nie wszyscy sobie do dziś zdają sprawę, że obie te akcje wymagały niezwykłej odwagi i jakby to nie zabrzmiało patetycznie, Macierewicz ryzykował własnym życiem.
Pamiętam również dwóch państwowych urzędników, prezesa NIK Waleriana Pańko i inspektora tegoż NIK Michała Falzmanna, którzy odważyli się wsadzić kij w komusze mrowisko i próbować rozwikłać aferę FOZZ, nazwaną później „matką wszystkich afer”.
No i w końcu wydarzenie, które zapamiętam do końca życia. Chodzi o niezwykle ryzykowną i brawurową polityczną akcję śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kiedy to własną piersią postanowił ratować Gruzję przed agresją Putina. Historyczne przemówienie naszego prezydenta wygłoszone 5 sierpnia 2008 roku w Tbilisi powinno być bardziej znane i zapamiętane niż wystąpienie ministra Becka w sejmie RP z 5maja 1939 roku.
O tym, czym jest III RP niech świadczy późniejszy los tych na szybko wydobytych z pamięci naszych współczesnych bohaterów.
Walerian Pańko i Michał Falzmann zginęli w tajemniczych okolicznościach jeszcze w 1991 roku, zaś prezydent Lech Kaczyński zamordowany został 10 kwietnia 2010 roku wraz z całą delegacją, z którą leciał na uroczystości związane z rocznicą katyńskiej sowieckiej zbrodni.
Antoni Macierewicz co prawda żyje, ale już od przeszło dwudziestu lat Salon III RP próbuje przedstawiać go jako niebezpiecznego, niezrównoważonego i nawiedzonego wariata o straszliwym spojrzeniu nienawistnych oczu. Tymczasem były szef WSI, szkolony w Moskwie gen. Marek Dukaczewski robi za autorytet i eksperta, udzielając się w mediach, najczęściej w stacji TVN, a z jego słodkich ust nieraz spijała słodycz „nasza stokrotka” Monika Olejnik.
Politycy związani z FOZZ porobili kariery, koszą kasę jako wzorcowi Europejczycy, agentura przeniknęła do niemal wszystkich dziedzin naszego życia. Mało tego, karierę robią już nawet dzieci związanych z FOZZ komunistycznych aparatczyków.
A śp. prezydent Lech Kaczyński? Tak jak był opluwany za życia tak i po śmierci jest poniewierany, a polskie państwo będące tak naprawdę PRL-em bis, nie chce go nawet uhonorować pomnikiem w centrum stolicy.
Tylko stosunek Systemu III RP do ludzi odważnych, uczciwych i kochających Polskę oraz ich późniejsze losy wystarczą, by pozbyć się złudzeń i już bez tych różowych okularów zakładanych nam nachalnie przez Czerską i Wiertniczą ujrzeć państwo gnijące i zdegenerowane, mafijno-oligarchiczny twór ochraniany starannie i pieczołowicie tak z zewnątrz, jak i od wewnątrz.
Niepoprawni optymiści sądzą, że wystarczy tylko wygrać wybory i odsunąć beneficjentów okrągłego stołu od władzy.
Niestety to nie wystarczy. Potrzebna jest nam wszystkim Polakom wielka i bezprecedensowa kuracja wstrząsowa o pedagogicznym i edukacyjnym wydźwięku. Potrzebna jest nam „polska Norymberga”, podczas której każdy Polak będzie mógł się naocznie przekonać, jaka straszliwa kara czeka wszystkich tych, którzy postanowili budować tego państwowego potworka na fundamencie ze zdrady, kolaboracji, złodziejstwa i mordowania tych, którzy chcieli Polski wielkiej, uczciwej, suwerennej i sprawiedliwej.
Bez takiej lekcji wychowawczej nie ma co marzyć o Wolnej Polsce.
Topienie afery Amber Gold
Rok temu bankructwo Amber Gold i linii lotniczych OLT Express nie schodziło z pierwszych stron gazet i czołówek serwisów informacyjnych. Skala afery była tak ogromna, że powołanie komisji śledczej w tej sprawie wydawało się zwykłą formalnością. Tak się jednak nie stało – do powołania komisji zabrakło 14 głosów. Posłowie PO argumentowali, że sprawą zajmują się prokuratura, służby kontroli finansowej i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dziś już wiadomo, że jedynymi podejrzanymi w całej aferze są Marcin i Katarzyna P., właściciele Amber Gold, którzy aktualnie przebywają w areszcie.
Do dziś nie ma odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, że skazany prawomocnym wyrokiem sądu za oszustwa finansowe Marcin P., mimo ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego, mógł bez żadnych przeszkód stworzyć piramidę finansową, i dlaczego syn premiera Michał Tusk, choć znał przeszłość Marcina P., świadczył usługi dla OLT Express. Dlaczego – mimo analizy ABW na temat Amber Gold – czołowi politycy PO, w tym prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, brali udział w promowaniu firmy oszustów?
Na skutek działania AG 16 tys. osób straciło 680 mln zł. – Komisja śledcza w sprawie Amber Gold powinna powstać i szanse na jej powołanie wzrastają. Mamy do czynienia z postępującą dekonstrukcją PO. Wielu posłów Platformy rozumie już, że szanse na ponowne zwycięstwo ich ugrupowania w najbliższych wyborach zmalały do minimum. My na pewno nie zrezygnujemy i będziemy się domagali powołania tej komisji, jeżeli nie w tej kadencji, to następnej – mówi nam Stanisław Pięta, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Umarzane śledztwa
Mimo szumnych zapowiedzi dogłębnego wyjaśnienia afery nic takiego się nie stało. Kolejne śledztwa wszczynane w tej sprawie są umarzane. Dwa tygodnie temu Prokuratura Okręgowa w Gdańsku umorzyła śledztwo dotyczące postępowania urzędów skarbowych wobec spółki Amber Gold.
DLACZEGO NAWET OSOBY NIEPRZYCHYLNIE NASTAWIONE do PIS i Jarosława Kaczyńskiego powinny zagłosować na PIS w najbliższych wyborach (jeśli oczywiście chcą dobrze dla Polski a więc i dla siebie i swoich bliskich):
Uważam, że wbrew pozorom stwarzanym przez media, najgorszym zagrożeniem dla Polski są dalsze rządy PO.
Są oni jak nowotwór opanowujący coraz większe obszary i niszczący je. A na nowotwór można tylko radykalnie działać i takim radykalnym narzędziem (nie pozbawionym wad) jest tylko PIS.
A dlaczego PO tak niszcząco działa na Polskę ?
-- Bo wróciła atmosfera korupcji w gospodarce przy poczuciu pelnej bezkarności. Rządzący są przekonani, że Polacy zaakceptują każde ich świństwo ze strachu przed PIS i coraz bezczelniej "skręcają" swoje afery.
-- Bo prawie nie ma kontroli mediów nad rządząca partią, a to zawsze rodzi patologię.
-- Bo jest coraz więcej sygnałów nadużywania władzy do niszczenia przeciwników politycznych.
-- PO robi stokroć gorsze rzeczy niż oskarżany o to PIS, ale te sprawy są łagodzone w przekazie a nie brane na tapetę medialną.
-- bo coraz więcej niezależnych ekonomistów bije na alarm z powodu rosnących długów (900 mld!) i metod ich zamiatania pod dywan.
Pierwszym szczeblem zniewolenia jest polityczna poprawność, krępująca środowiska naukowe i dziennikarskie, pętająca myślenie elit. Powstaje system ukrytego totalitaryzmu, w którym każdy zaczyna się bać wyrażenia swego poglądu, z obawy przed wykluczeniem, napiętnowaniem, ośmieszeniem, utratą pracy, zniszczeniem kariery, bankructwem i procesem sądowym.
Wolne słowo, wolna myśl, oparte na prawdzie i co najważniejsze -- wypowiadane, wyrażane i wspierane przez jak największe rzesze wolnych ludzi - są najskuteczniejszą obroną dobra w naszym kraju.
Niesamowite - on tez z PO. Same przypadki !
DO TEGO POTRZEBNE JEST WYRZUCENIE NA ZBITY PYSK TEJ ZŁODZIEJSKIEJ KLIKI OD WŁADZY I SKIEROWANIE DO TEGO TYPU SPRAW NIEZALEŻNYCH , UCZCIWYCH, NIE STRACHLIWYCH ŚLEDCZYCH , SĘDZIÓW
Budyń i spółka od lat szkodzą Gdańskowi .
To wyjątkowa w skali kraju klika przestępcza .
Czekam na sprawdzenie najwiekszego przekretasa i kolesia wszystkich przekretasow ,ktorzy otrzymali pozwolenie od tego glownego "oby zylo sie lepiej".
To, że nam się nie udało z Zieloną Wyspą -- przepraszam -- To, że nam się z niczym nie udało jest wyłącznie winą partii Jarosława Kaczyńskiego!
Udowodnili to już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, nie mówiąc już o naszych dziennikarzach z TOK fm oraz Polskiego Radia. Także Gazety Wyborczej, polskiego Newsweeka itd.
To samo dotyczy afery hazardowej, stoczniowej, smoleńskiej, szpitalnej, autostradowej, stadionowej, receptowej, szkolnej, emeryturowej, TV cyfrowej, informatyzacyjnej, afery inwigilacji internetowej (ACTA), afery niewykorzystanych funduszy europejskich, afery wstrzymanych dopłat europejskich, afery obciętych dotacji dla polskiego rolnictwa, afery obciętej refundacji składki europejskiej, afery kolejowej, afery śmieciowej, afery sześciolatków, afery pakietu klimatycznego, afery korupcji kolesiowskiej w spółkach skarbu państwa, afery OFE oraz afery dziury budżetowej (itd. itd.)
Zawsze nasi dziennikarze dzielnie stoją na straży prawdy oraz na straży ustroju.
Winę za całe zło w naszej ukochanej ojczyźnie ponosi PiS, który -- chcąc założyć IV Rzeczpospolitą -- dąży do zburzenia dotychczasowego porządku ustanowionego przez gen. Kiszczaka oraz innych ludzi honoru.
PS. Na mój piłkarski rozum mamy najlepszych rozgrzanych sędziów na świecie.
PS. Na mój piłkarski rozum wszystkie kobiety powinne pracować jak najdłużej, np. do 67 roku życia.
PS. Na mój piłkarski rozum Polska powinna solidarnie z Niemcami płacić najwyższe stawki za emisję CO2. Zamiast elektrowni węglowych powinniśmy mieć niemieckie wiatraki i francuskie elektrownie jądrowe. Stać nas przecież na to, żeby pomóc naszym zachodnim sąsiadom!
PS. Na mój piłkarski rozum szefem NiKu PO-winien być ktoś bardzo bezstronny, np. ktoś z naszej partii.
PS. To nieprawda, że w Polsce są loże masońskie, mafie lub inne tajne stowarzyszenia!
Jak już powiedziałem, to wszystko udowodnili już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, TOK fm i Polskiego Radia.
POLACY, NIC SIĘ NIE STAŁO !!!
kradnie a nie my. Nasze są media i nasza władza!
DONALD I uczciwy