Jeśli Gronkiewicz-Waltz jest dobrym prezydentem, to apeluję o to, aby nie iść na referendum i jej nie odwoływać - oświadczył premier. Jeśli natomiast w jakimś mieście jest zły prezydent, to wzywa do jego odwołania. Komentując wyniki najnowszego sondażu przed referendum, Donald Tusk powiedział, że rozstrzygnie się ono niewielką liczbą głosujących. Dodał, że z sondażu wynika, iż tylko jedna czwarta warszawiaków jest przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz.
Według sondażu TNS dla "Wiadomości" TVP, 27 procent warszawiaków jest zdecydowanych pójść na referendum, a 9 procent "raczej" pójdzie. Spośród tych, którzy zadeklarowali, że pójdą na referendum, 67 procent jest za odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, a 13 procent przeciw. Co piąty respondent nie wie, jak zagłosuje w tej sprawie.
Aby referendum było ważne, musi w nim wziąć udział 3/5 liczby wyborców, którzy głosowali w wyborach prezydenta Warszawy w 2010 roku. To 389.430 osób.