Chodzi o dwa konta, które prowadził Hofman w latach 2007-2012. Jedno z nich to rachunek osobisty a drugie to rachunek należący do jego biura poselskiego. "Newsweek" ustalił, że pełnomocnictwa do tego drugiego konta miał Robert Pietryszyn, biznesmen zaprzyjaźniony z Hofmanem, który w czasach PiS był prezesem klubu sportowego Zagłębie Lubin sponsorowanego przez państwowego giganta KGHM.
Hofman zasilał swoje konta dużymi kwotami. CBA chce wyjaśnień
Poseł tłumaczył, że "w sytuacjach, gdy nie może osobiście wykonać przelewów" potrzebne było pełnomocnictwo dla Pietryszyna. Pietryszyn w tym czasie kilkukrotnie pożyczał Hofmanowi pieniądze na łączną kwotę 70 tys. zł.
Sprawę pożyczek Hofmana badały CBA i prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim. W środę "Newsweek", powołując się na akta sprawy, ujawnił, że Hofman dziwnie się z nich tłumaczył.Twierdził, że "przelewy od Pietryszyna stanowiły wsparcie przyjacielskie na krótki okres".
"Gazeta Wyborcza" wymienia niektóre z pożyczonych kwot: styczeń 2007 r. - 700 zł, a kilka dni - 60 zł. W lutym - blisko 2 tys. zł. Listopad 2010 r. - 10 zł. Marzec 2011 r. - 1 zł.
Nie można zakwestionować posiadania takich kwot pieniędzy z oszczędności, skoro zarówno Hofman, jak i jego małżonka osiągają znaczne dochody z tytułu zatrudnienia, wykonywania mandatu posła, jak również sprzedaży ruchomości i nieruchomości - stwierdziła prokuratura w uzasadnieniu odmowy wszczęcia śledztwa.