Na sugestie, że porozumienie zostało podpisane kiedy prezydent Janukowycz miał jeszcze władzę, a Unię Europejską w czasie kryzysu politycznego na Ukrainie reprezentowali szefowie dyplomacji Polski, Francji i Niemiec, Gosiewska odpowiedziała: To był morderca. Tam poległo na ulicach ponad 100 osób, polała się krew. Z mordercą nie powinno się podpisywać porozumień gwarantujących mu bezkarność, bo to było tego typu porozumienie.

Reklama

Pani uważa, że minister Sikorski był gwarantem Janukowycza? – zapytała Monika Olejnik, podczas audycji w Radiu ZET.

Tak. Będąc przy tym porozumieniu, doprowadzając do niego i strasząc opozycję. Proszę zapytać Ukraińców, jak oni oceniają ministra Sikorskiego i jego zaangażowanie. Ja rozmawiam z ludźmi z Majdanu, to jest nowa siła polityczna, która chce innej Ukrainy – mówiła posłanka.

Zapytana, dlaczego Sikorski był gwarantem Janukowycza, Gosiewska odpowiedziała, że "nie wie, czyje zadania wykonywał". – Polityka ministra Sikorskiego sprowadza się do wpisów na Twitterze, wygłaszania pomysłów, nie konsultowania ich. To polityka tylko medialna, nie ma realnej polityki zagranicznej – dodała.

Janusza Korwina-Mikke, lidera Kongresu Nowej Prawicy skrytykowała z kolei za wypowiedź uzasadniającą aneksję Krymu, którą nazwała "ewidentnie wpisującą się w propagandę moskiewską". – Nie powinno być takich głosów z polskiej strony- powiedziała Gosiewska.

Czytaj także: Zdenerwowany Sikorski: Jak nie podpiszecie, to wszyscy będziecie martwi>>>

Czytaj także: Sikorski ujawnia kulisy rozmów w Kijowie. "Janukowycz zbladł...">>>