W komunikacie KEP czytamy, że hierarchowie podjęli tę decyzję, mając na względzie troskę o budowanie jedności wszystkich Polaków, przy jednoczesnym zachowaniu szacunku dla osób zwracających uwagę na przejrzystość działań w polskiej polityce.
W składzie komitetu honorowego marszu PiS byli: abp Wacław Depo, bp Ignacy Dec, bp Wiesław Mering, bp Antoni Dydycz i bp Edward Frankowski.
Katolicka Agencja Informacyjna poinformowała wcześniej, że krytyczne stanowisko wobec udziału biskupów w komitecie honorowym marszu zajął Watykan. Nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Celestino Migliore miał krytykować włączenie się hierarchów do Komitetu.
CZYTAJ TAKŻE: Mastalerek: Na członków komitetu marszu była nagonka>>>
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że marsz będzie obywatelskim sprzeciwem wobec tego, co działo się w związku z wyborami samorządowymi.
Prezes PiS powiedział, że jego środowisko nie może pozostać bierne na to, co wydarzyło się po wyborach. To sprzeciw wobec zabiegów, które łącznie, niezależnie od tego jak to było zorganizowane, czy centralnie czy rozproszone, było sfałszowaniem wyborów, a fałszowanie wyborów to odejście od demokracji, to w gruncie rzeczy likwidacja demokracji - mówił.
ZOBACZ TEŻ: Arcybiskup Depo rezygnuje z Komitetu Honorowego marszu PiS>>>
Komentarze(242)
Pokaż:
To tchórze, nie będą maszerować z moherami, może boją się że pobrudza swoje sukienki albo co innego.
A tak poważnie , to niepowazni goście.
A moze boją się ze nie będa wiedziez jak sie zachować w czasie ewentualnych prowokacji
11:41Kategoria: Społeczeństwo 23 Komentuj
Podpalać własnego domu nie będziemy
Mogą spać spokojnie resortowe dzieci w resortowych mediach. Ich goście plujący jadem miłości też mogą być spokojni.
Mamy już dość słownika w waszym wykonaniu.Czy wyobrażacie sobie że to się da podpalić? Mowa miłości w wykonaniu partii miłości, oblepiająca mazią smrodu, tych którzy chcą mieć spokojną rodzinę, spokojną pracę, uczciwe za nią wynagrodzenie. Nieustanne wmawianie czegoś czego nie było, nie ma i nie będzie. Mnożenie niespełnionych obietnic i afer pod dostatkiem.
Brzydzą nas wasze kłamstwa, oszustwa i machlojki nie tylko przy wyborach. Przy tych ostatnich dokładnie pokazaliście gdzie macie własnych obywateli, choć ich ciężko zarobionym groszem nie gardzicie.Wątpliwym stało się wasze bycie na świeczniku.
Bo któż nam zapewni że to wy tam mieliście być?
Jaką mamy pewność że to PO zawsze jest zwycięzcą?
Czy jesteśmy pewni że właściwy człowiek zajmuje pałac prezydencki? Udowodnijcie że to prawda? Dlaczego i w tym mamy was wyręczać?
Normalni ludzie w normalnych krajach, plując nam wszystkim w twarz, przejeżdżali przez nasz kraj, transportując szczątki zestrzelonego samolotu z własnymi obywatelami. Bo to kraj obywatelski i o swoich dba.
A my?
13 - ty grudnia roku pamiętnego był dla nas dniem wpędzenia w niewolę trwającą po dzień dzisiejszy.
Od tego dnia nałożyliście na nas ciężkie brzemię i zakneblowaliście usta.
Jaruzelski, Kiszczak i cała masa aparatczyków zamykających tych którzy mieli dość waszych rządów. To od tamtego dnia oszukiwaliście własnych obywateli nazywając to mniejszym złem. To to mniejsze zło zabiło górników z Kopalni Wujek i niewygodnych głosicieli prawdy jakim był ksiądz Popiełuszko i inni.
Strachem zniewalaliście strachliwych, przekupstwem łudziliście przekupnych.Ten wasz taniec chocholi trwa po dzień dzisiejszy. Wyszkoleni waszymi metodami aparatczycy z partii rządzącej, której wasze resortowe dzieci skwapliwie pozwalają trwać, nie walczą z opozycją. Opozycję zacięcie zwalczają. Mordercom urządzają za nasze pieniądze, wystawne pogrzeby, o bohatera Świtonia pomijają.
Teraz się boicie? Sumienie o którym pewnie już dawno zapomnieliście, was dręczy?
My na pewno nie będziemy waszych metod używać choć niejednego ręka świerzbi.
Jako gospodarze Tego Kraju któremu Polska na imię, pójdziemy ją posprzątać.
Nie chcemy być dalej niewolnikami z 13 tego grudnia. Chcemy być w własnym kraju z własną władzą legalnie wybraną, bez oszustw i machlojek.
Teraz będziemy domagać się wyraźnie swoich praw należnych.Już wiemy jak to zrobić.