Najnowszy sondaż polityczny zwiastuje czarne chmury nad Platformą Obywatelską. Na PO chce głosować jedynie 17 proc. Polaków. W najnowszym sondażu dla "Faktów" TVN prowadzi za to PiS, z 25 proc. poparciem, a drugie miejsce zajmuje ruch Pawła Kukiza, który może liczyć na 20 proc. głosów. W Sejmie znalazłoby się także nowe stowarzyszenie Ryszarda Petru - NowoczesnaPL. Może ono liczyć na 10 proc. głosów.
Reklama
Pod progiem wyborczym znalazły się zarówno SLD, jak i PSL. Do Sejmu nie wszedłby też ani Ruch Palikota ani KORWiN.
ZOBACZ TAKŻE: Kukiz z ogromnym zaufaniem społecznym. Eksperci tłumaczą ten fenomen>>>
Komentarze(102)
Pokaż:
Czy nie lepiej od razy wprowadzić dyktaturę albo stan wojenny. Te wahania, te sondaże , jeszcze raz mnie utrzymują w przekonaniu ,ze Polsce jest potrzebna dyktatura. Do czego to doszło by muzykant , ćpun miał takie poparcie ?
Zaczyna się bardak i w tym bardaku okazuje się ,że PIS jest siła a PO w rozsypce. Takto niestety jest jak lekarka z przychodni w Szydlowcu ostala się premierem,a ten co wszystko pod dyktat prowadzil , wszelkich zdolnych powycinal ewakuowal się do Brukseli.
O Matko Boska , pomóz teraz Polsce bo idzie to wszystko w złym kierunku.
NIC DZIWNEGO ZE AMERYKANIE NIE CHCA ZNIESC WIZ, JAK WIDZA TE JACKOWA CIEMNOTE...
))) tak trzymac !
Druzyna Andrzeja Dudy sie mobilizuje. "Zeby bylo jak w Budapeszcie"
albo jak za hitlera- SS =SA MADE IN PIS .
Jestescie oddzialem szturmowym armii, która ma maszerowac ku zwyciestwu - tak Jaroslaw Kaczynski komplementowal Kluby "Gazety Polskiej" na ich X zjezdzie i zagrzewal przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.
W miniony weekend w osrodku wypoczynkowym w Sulejowie spotkali sie dzialacze Klubów "Gazety Polskiej". Na trzydniowe spotkanie przyjechalo 500 czlonków klubów. Osrodek Dresso, w którym obradowali, byl jak twierdza. Przy bramie stal ochroniarz, który sprawdzal identyfikatory wjezdzajacych i odhaczal ich nazwiska na liscie. Na terenie osrodka stal kolejny ochroniarz, a przy drzwiach do budynku, w którym byly spotkania z goscmi, jeszcze trzech. Wchodzily tylko osoby wczesniej zarejestrowane, które oplacily wejsciówke - 250 zl.
W sobote przyjechal Jaroslaw Kaczynski. Chwalil prezydenta elekta Andrzeja Dude. - To czlowiek niezwykly - mówil. Wymienil jego talent, pracowitosc, niezrazanie sie i optymizm. Na poczatku przychodzilo na spotkania z nim kilkanascie osób. Kiedys przyszedl do mnie i mówi: "Bylo swietnie, przyszlo 50 osób". Jezus Maria - pomyslalem. Potem przychodzily juz tysiace - wspominal Kaczynski.
W ubieglym tygodniu w telewizji Republika Kaczynski wezwal przyszlego szefa rzadu do podleglosci wobec prezydenta. - Ekipa bedzie kierowal ten, kogo wskaze Andrzej Duda, najwazniejszy czlowiek polskiego zycia publicznego. Kimkolwiek bedzie ta osoba, musi zlozyc Andrzejowi Dudzie dymisje z podpisem i bez daty - uznal.
W niedziele w Radiu ZET Jaroslaw Gowin z Polski Razem tez budowal przyszly rzad pod prezydenta: - To bedzie druzyna Andrzeja Dudy, grono ludzi, którzy beda realizowali program przedstawiony w lipcu, ale takze program, który w trakcie kampanii prezydenckiej prezentowal Duda.
Kaczynski na zjezdzie mobilizowal kluby. - Mamy dzis jako prezydenta elekta czlowieka silnego, który moze Polske zmienic, trzeba mu tylko dac szanse. Szansa sa wybory na jesieni, one rozstrzygna, kto bedzie rzadzil - mówil. Apelowal o wspólprace, bo sukces polityczny "sam sie nie robi". - Duza czesc spoleczenstwa polityka sie nie interesuje. Trzeba do tych ludzi dotrzec. Takze do tych, którzy glosowali na Bronislawa Komorowskiego. Nie mozemy sie zamykac w naszym wlasnym gronie - powiedzial. I dodal: - Musimy sie podniesc jako panstwo, jako naród, jako ludzie.
Apelowal tez o zaangazowanie w jesiennych wyborach parlamentarnych, tak "zeby bylo jak w Budapeszcie". - Jesli ten moment wyboru Andrzeja Dudy byl momentem przelomu, to bedzie trwal i wymagal ogromnej mobilizacji. Jestescie oddzialem szturmowym armii, która ma maszerowac ku zwyciestwu - za te slowa dostal duze brawa.
List do klubów wyslal tez Andrzej Duda. "Wydarzenia ostatnich dni to wielkie swieto tych, których marzeniem jest silna i suwerenna Polska. Dlugo czekalismy na ten moment. Stoi przed nami wyzwanie odbudowy Rzeczypospolitej. Panstwa, które ma dawac ochrone slabszym i nie bac sie silnych. Potrzebna bedzie jednak ciezka praca i determinacja. Wiem jednak, ze moge na panstwa liczyc" - napisal.
Gosciem klubów byl tez wiceszef PiS Antoni Macierewicz. Po raz kolejny nawiazal do katastrofy w Smolensku. - Gdyby nie usuniecie polskiej elity niepodleglosciowej, gdyby oni nie zostali zabici, to nie mielibysmy dzisiaj czolgów na Ukrainie.