Rozmowy prowadzące do porozumienia na lewicy nie mogą polegać na braku zaufania wewnątrz statutowych organów partii, a ich celem nie może być wykluczanie innych podmiotów z powodu personalnych animozji - napisała w oświadczeniu, w którym poinformowała o zerwaniu współpracy z lewicową partią posłanka - informuje TOK FM. Anna Grodzka krytykuje też jednoosobowe i zakulisowe działania władz ugrupowania. Co na to Zieloni? Dziękują jej za współpracę, twierdzą też, że decyzja o rezygnacji z partii jest emocjonalna, a drzwi do ugrupowania zawsze będą dla Anny Grodzkiej otwarte.
Anna Grodzka odeszła z Twojego Ruchu i dołączyła do Zielonych w czerwcu 2015, została jednak w klubie Janusza Palikota. Ostatecznie odeszła z niego we wrześniu ubiegłego roku, twierdząc, że u Zielonych znalazła "prawdziwy dom".
ZOBACZ TAKŻE: Anna Grodzka kończy kampanię prezydencką. "Należało się tego spodziewać">>>
Komentarze (17)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePrzykro też słyszeć, że Zieloni są nie do życia. W tym kraju już naprawdę nie ma na kogo głosować. I żyć w nim się też nie chce, wystarczy poczytać te prymitywne, wulgarne wpisy na forach. Można odnieść wrażenie, że to kraj samych idiotów, prymitywów, chorych psychicznie. I cóż się dziwić potem wynikom wyborów. Jaki naród, tacy przywódcy
Pani Aniu - glowa i pani piekne piersi do gory
Pani zawsze dla nas bedzie symbolem kobiety, walczacej o prawa kobiet w naszym kraju !
Podobno niejaka Bochniarz na mieć 1 u Kukiza.