Na pewno powiem: aktywność, na pewno powiem: niezłomność, i na pewno powiem: naprawa państwa - mówi Andrzej Duda o swojej przyszłej prezydenturze, w pierwszym wywiadzie po zaprzysiężeniu. - Prezydentura zmiany, ale nie takiej, żeby wszystko przewracać - dodaje.
W wywiadzie dla tygodnika "wSieci" prezydent Duda tłumaczy też, co oznacza w planie na prezydenturę niezłomność. - Niezłomność, czyli determinacja w wykonywaniu zobowiązań. Mamy ludzi zakłamanych, którzy oszukują wyborców. Mamy też polityków, którzy się cofają wobec trudności - mówi Duda.
Jednym z celów Dudy jest też szukanie porozumienia. - Zbyt ostre podziały polityczne są przyczyną destrukcyjnych podziałów społecznych. Będę starał się studzić nastroje, łagodzić kanty, obniżać temperaturę sporów - deklaruje prezydent.
Andrzej Duda podkreśla mocno prawo Polaków do korzystania z inicjatyw wyborczych. - Warto się zastanowić nad wyraźniejszym wpisaniem do konstytucji ich praw emerytalnych czy nad wzmocnieniem wolności zgromadzeń - przypomina tematy swojej kampanii.
Nowo wybrany prezydent mówi o ograniczonej roli prezydenta i o tym, co według niego mogłoby się znaleźć w jego gestii. - Konstytucjonaliści od lat mówią o podstawowej sprzeczności: prezydent ma silny mandat i ograniczone uprawnienia. Można mu przyznać silniejszą pozycję w zwierzchnictwie nad armią. Może warto się zastanowić, czy nie powinien mieć wpływu na dobór ministra obrony - proponuje Duda.
Warto też, według Dudy, przyznać prezydentowi prawo zmuszenia sądu do ponownego zajęcia się sprawą. - Prezydent ma prerogatywę iście monarszą: prawo łaski. Czy skoro może anulować ukaranie, nie powinien mieć słabszego prawa: zmuszenia sądu do ponownego zajęcia się sprawą? Wielu prawników tak uważa, chociaż trzeba się zastanowić nad szczegółami. Ja zresztą nie przesądzam o treści ostatecznych rozwiązań. Tyle że prezydent o władzy symbolicznej może być z powodzeniem wybierany przez Zgromadzenie Narodowe - twierdzi Andrzej Duda.
Komentarze(46)
Pokaż:
z obietnic . Chciałbym , by Pis wygrał jesienne wybory, wówczas usłyszymy : kraj w ruinie,
nic się nie da zrobić przez najbliższe cztery lata. A mohery zaczną szeroko otwierać oczy ze zdumienia . I swojego rekordu rządzenia , chyba Pisiory nie pobiją .
A W KOMOROWSKIEGO WALILES JAK W BEBEN ZE 'JEST BIERNY'...
'DAJCIE MI WIECEJ WLADZY, PLEASE'..? NIE, NIE - TY LEPIEJ PILNUJ ZYRANDOLA...
GDYBY PREZYDENT DUDA TERAZ, SAM WYSTĄPIŁ DO PARLAMENTU O WPROWADZENIE SWOICH PROPOZYCJI USTAW ZWIĄZANYCH Z JEGO OBIETNICAMI WYBORCZYMI TO TRZYMAJĄCA WŁADZĘ KLIKA POWSI-PSL NA CZELE Z PREMIERKĄ KOPACZ, KTÓRĄ Z BRUKSELI STERUJE DONALD TUSK, WYKORZYSTUJĄC POSIADANĄ WŁADZĘ ABSOLUTNĄ I WIĘKSZOŚĆ W PARLAMENCIE ODRZUCI USTAWY ZAPROPONOWANE PRZEZ PREZYDENTA SUGERUJĄC, ŻE CHCE ON JE WPROWADZIĆ ABY OBCIĄŻYĆ BUDŻET I UTRUDNIĆ RZĄDZENIE RZĄDOWI PREMIER KOPACZ.
PREZYDENT ANDRZEJ DUDA, KTÓREMU ZALEŻY NA POPRAWIE BYTU POLAKÓW, WIEDZĄC O TYM, WIEDZĄC, ŻE NIE MA SZANS ZREALIZOWAĆ SWOICH OBIETNIC WYBORCZYCH MAJĄCYCH POPRAWIĆ BYT POLAKÓW, WBREW OBECNEMU RZĄDOWI, ZAPROPONOWAŁ TEMU RZĄDOWI WSPÓŁPRACĘ PRZY REALIZACJI JEGO OBIETNIC MAJĄCYCH POPRAWIĆ BYT POLAKÓW LICZĄC NA DOBRĄ WOLĘ PREMIER KOPACZ I JEJ RZĄDU.
CO NASTĄPIŁO DALEJ TO JUŻ WIECIE.
NIBY PREMIER KOPACZ NAWOŁUJE DO WSPÓŁPRACY ALE JEŻELI CHODZI O KONKRETY TO NIE WYKAZUJE DOBREJ WOLI ANI PREMIER KOPACZ ANI JEJ RZĄD.
STALE TYLKO ŚCIEMA, MANIPULACJE, INSYNUACJE, KŁAMSTWA I STRASZENIE PiS-em, KACZYŃSKIMI (CHOCIAŻ JEDEN Z BRACI JUŻ NIE ŻYJE) A TERAZ TAKŻE STRASZENIE PREZYDENTEM ANDRZEJEM DUDĄ.
A WIĘC ABY DOPROWADZIĆ DO ZMIAN, DO ZMIAN NA LEPSZE, DO POPRAWY BYTU POLAKÓW DO POPRAWY BYTU NAS WSZYSTKICH, DO SPEŁNIENIA, WPROWADZENIA W ŻYCIE, WSZYSTKICH OBIETNIC WYBORCZYCH PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY, DO WPROWADZENIA ZMIAN JAKICH DOMAGAJĄ SIĘ POLACY, DO SPEŁNIENIA TEGO CZEGO OCZEKUJĄ, MUSIMY W PAŹDZIERNIKOWYCH WYBORACH PARLAMENTARNYCH ZAGŁOSOWAĆ NA PiS, ABY TO PiS WYGRAŁO WYBORY, TAK ABY TO PiS MIAŁO WIĘKSZOŚĆ W PARLAMENCIE, TAK ABYŚMY WSZYSCY MOGLI MIEĆ PEWNOŚĆ, ŻE NASZ PREZYDENT, PREZYDENT WSZYSTKICH POLAKÓW WPROWADZI PRZECIEŻ NIE REWOLUCJĘ, NIE LIKWIDACJĘ PAŃSTWA I JEGO INSTYTUCJI I URZĘDÓW ALE WPROWADZI WSZELKIE NIEZBĘDNE ZMIANY I USTAWY, I DOKONA KONIECZNEJ NAPRAWY ZARZĄDZANIA INSTYTUCJAMI I URZĘDAMI PAŃSTWA, NAPRAWY ZARZĄDZANIA PAŃSTWEM ABY NAM WSZYSTKIM ŻYŁO SIĘ DOSTATNIEJ, LEPIEJ I BEZPIECZNIEJ. ABY PAŃSTWO, ABY INSTYTUCJE PAŃSTWA I JEGO URZĘDY, ABY WŁADZA, SZANOWAŁY NAS WSZYSTKICH JAKO SWOICH OBYWATELI, ABY SZANOWAŁY NAS WSZYSTKICH JAKO SWOJEGO SUWERENA. ABYŚMY MY WSZYSCY, POLACY, OBYWATELE TEGO PAŃSTWA UWAŻALI TO PAŃSTWO ZA SWOJE I BYLI Z NIEGO DUMNI.
- JAK WIDAĆ TO BARDZO PROSTE.
- JESTEŚMY NA PÓŁMETKU; MAMY NASZEGO PREZYDENTA, PREZYDENTA WSZYSTKICH POLAKÓW ANDRZEJA SEBASTIANA DUDĘ.
- MUSIMY TYLKO DOPROWADZIĆ DO WYGRANEJ PiS W PAŹDZIERNIKOWYCH WYBORACH PARLAMENTARNYCH, DO TAKIEJ WYGRANEJ PiS ABY TO PiS MIAŁ WIĘKSZOŚĆ, (NAJLEPIEJ KWALIFIKOWANĄ) W PARLAMENCIE, ABY PiS MÓGŁ SAMODZIELNIE UTWORZYĆ RZĄD I ABY W RAZIE KONIECZNOŚCI PRZEZ SWÓJ RZĄD, SWOICH PARLAMENTARZYSTÓW, Z POPARCIEM POLAKÓW I Z AKCEPTACJĄ PREZYDENTA ANDRZEJA SEBASTIANA DUDY MÓGŁ W RAZIE POTRZEBY WPROWADZIĆ NIEZBĘDNE ZMIANY W KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
AMEN.