Podważanie demokracji państwa prawa jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić, jeśli chodzi o rozwój gospodarki. Wpłynie to w sposób fundamentalny na możliwości rozwoju Polski, nikt nie będzie chciał inwestować w kraju, w którym podważana jest demokracja - mówił w "Jeden na jeden" na antenie TVN24 były minister finansów, Jacek Rostowski.
Polityk PO krytykuje też plan podatku bankowego, który ma sfinansować część obietnic PiS. Rząd jest nieodpowiedzialny, sięga do pieniędzy w bankach, żeby realizować swoje nieodpowiedzialne obietnice wyborcze, które były pomyślane w sposób zupełnie cyniczny, aby przejąć pełnię władzy - tłumaczy. Jego zdaniem, nie da się bowiem zdobyć pieniędzy na budżetowe wydatki z takich "nalotów na poszczególne sektory". Przypomina, że banki, czy je się lubi, czy nie, są absolutnie kluczowym ogniwem i spoiwem całej gospodarki.