- Mogę jedynie powiedzieć, że przedstawimy argumenty merytoryczne, a nie emocje, aby obalić tezę, że cokolwiek złego w Polsce się dzieje, że standardy demokratyczne są łamane. To nieprawda i ja to wykażę - powiedział PAP Tarczyński z PiS, deputowany z grupy Europejskich Konserwatystów ZP RE, który zastępuje na posiedzeniu komisji politycznej wiceministra spraw zagranicznych Aleksandra Stępkowskiego. Nie chciał mówić o konkretach przed posiedzeniem, które jest zamknięte dla prasy.
Członek tejże komisji Bogdan Klich powiedział PAP, że partia rządząca w Polsce "dokonała zasadniczych zmian w polskim prawodawstwie, które podważają zarówno konstytucję, jak i instytucję, która tej konstytucji broni, a więc Trybunał Konstytucyjny. - Ubolewam, że taka dyskusja w ogóle w RE musi się odbywać - podkreślił Klich.
Od rana we wtorek w biurze Rady Europy w Paryżu obraduje komisja spraw politycznych i demokracji ZP RE, w ramach której m.in. odbywa się otwarta dyskusja pt. "Stan demokracji i rządów prawa w Polsce" z udziałem przedstawicieli strony rządowej oraz reprezentantów polskiej opozycji, organizacji pozarządowych i mediów.
W liście skierowanym do przewodniczącego komisji spraw politycznych i demokracji ZP RE Morgensa Jensena oraz członków komisji szef założonego w listopadzie ub. r. Komitetu Obrony Demokracji (KOD) Mateusz Kijowski "wyraził sprzeciw wobec wszelkich działań mających na celu przekształcenie mediów publicznych w narzędzie propagandowe rządu".
-Inicjatorem wtorkowej dyskusji na temat stanu demokracji w Polsce jest grupa socjalistów w ZP RE - powiedział PAP Paweł Szewczenko z sekretariatu komisji. - Jako że komisja spraw politycznych i demokracji przygląda się poszanowaniu demokracji w całej Europie, jest ona w pełni uprawniona do zajęcia się tą kwestią - argumentował.
Komisja polityczna ZP RE liczy 87 członków i 87 zastępców.