Stefan Niesiołowski krytykuje decyzję zarządu PO, na mocy której Jacek Protasiewicz, Michał Kamiński i Sławomir Huskowski zostali wyrzuceni z partii. To była decyzja fatalna, bardzo zła. Oczywiście szkodzi Platformie. Wyrzucenie trzech zasłużonych, wybitnych posłów bez żadnego racjonalnego uzasadnienia było ciężkim błędem - mówił poseł, informuje TVN24.
Zdaniem polityka, nie tylko jemu nie podoba się to, co robią władze partii. Twierdzi, że grupa posłów, nie chcę podawać nazwisk, bo to jeszcze za wcześnie, zwraca się do zarządu o zmianę tej decyzji. Zapewnił też, że będzie wspierał posła Huskowskiego, bo to między innymi dzięki niemu Polska jest wolna i niepodległa.
Stwierdził też, że Platforma za rządów Grzegorza Schetyny mocno się zmieniła. PO zawsze była partią demokratyczną, PO Donalda Tuska była partią, w której były różne poglądy i siła Platformy to demokracja - zauważył. Uznał więc,że decyzja o wyrzuceniu posłów sprawiła, że Grzegorz Schetyna się okazuje bardzo złym przywódcą. Pochwalił za to byłą premier Ewę Kopacz. Bardzo dzielnie występowała, osamotniona w tym zarządzie w pełni kontrolowanym przez Schetynę, który właściwie ma tam samych swoich zauszników - podsumował.