Protasiewicz w piśmie adresowanym do zarządu Platformy napisał, że wnioskuje o odwołane od uchwały o jego wykluczeniu z partii. Jak dodał, prosi też o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia, zawierającego wyjaśnienie, jakie okoliczności oraz argumenty wpłynęły na zaproponowanie i przegłosowanie uchwały o jego wykluczeniu z partii.

Reklama

- Złożyłem dziś odwołanie od uchwały zarządu o wykluczenie oraz wniosek o doręczenie mi na piśmie uzasadnienia tej uchwały - powiedział w środę Protasiewicz. Jak mówił, w piśmie, które otrzymał, znalazła się informacja, że powodem podjęcia decyzji przez zarząd PO jest jego działanie na szkodę partii, ale - jak zastrzegł - zabrakło szerszego uzasadnienia, jakie są powody jego wykluczenia z PO.

Sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski powiedział w środę, że kwestią odwołania od decyzji zarządu PO zajmie się krajowy sąd koleżeński partii. - W tej sprawie zarząd partii nie będzie się już wypowiadał, zgodnie ze statutem, odwołaniem zajmie się krajowy sąd koleżeński i to on wysłucha argumentów, które ma poseł Protasiewicz - wyjaśnił. Jak dodał, nie przewiduje, żeby decyzja zapadła szybko.

Przewodnicząca krajowego sądu koleżeńskiego PO Halina Rozpondek powiedziała, że sąd koleżeński kwestią odwołania Protasiewicza zajmie się we wrześniu.

W drugiej połowie lipca posłowie: Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz i Stanisław Huskowski zostali wykluczenie z Platformy oraz jej klubu parlamentarnego. Decyzję podjął zarząd krajowy Platformy. Protasiewicz, to były wiceszef europarlamentu i b. lider dolnośląskiej PO, który przed trzema laty wygrał wybory w regionie z obecnym przewodniczącym PO Grzegorzem Schetyną.

Reklama

- Zarząd podjął decyzje personalne dotyczące wykluczenia ze składu członków Platformy Obywatelskiej czterech osób – wśród nich chodzi o trzech posłów. Te trzy osoby to pan poseł Huskowski, pan poseł Kamiński oraz pan poseł Protasiewicz – powiedział dziennikarzom po posiedzeniu zarządu rzecznik PO Jan Grabiec. Według Grabca, powodem wyrzucania ich z partii jest "szkodzenie wizerunkowi Platformy Obywatelskiej" i działanie na jej szkodę.

Huskowski z Protasiewiczem nie wykluczyli, że jeśli nie zostaną ponownie przyjęci do PO, to wówczas wspólnie z Kamińskim założą trzyosobowe koło poselskie. Współpracownicy Schetyny w nieoficjalnych rozmowach nie dopuszczają możliwości powrotu któregokolwiek z usuniętych z partii posłów.