Częściej złą ocenę prezydentury Andrzeja Dudy wystawiają mężczyźni (45 proc.), osoby powyżej 50 lat (53 proc.) oraz ankietowani o wykształceniu wyższym (46 proc.). Tego zdania są też częściej badani o dochodzie netto powyżej 5000 zł (52 proc.) oraz respondenci z miast powyżej 500 tys. mieszkańców (56 proc.) - mówi "Rzeczpospolitej" Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Według prof. Wawrzyńca Konarskiego, politologa z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, wskazuje kilka powodów takiej tendencji. Według eksperta chodzi między innymi o niespełnienie obietnicy, iż zamierza być prezydentem wszystkich Polaków.
Duda nie ma też, zdaniem Konarskiego, wyraźnego oblicza polityka samodzielnego wobec swojego zaplecza, a zwłaszcza samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego.