Szacunkowe koszty ze strony MSZ związane z organizacją globalnego spotkania ministerialnego poświęconego budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie wyniosły 2 233 491,32 złotych – powiedziała portalowi RadioZET.pl Katarzyna Sobiecka, dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ. Jak dodała, kosty te zostały w całości pokryte przez Polskę. I to mimo że o organizacji szczytu pierwszy poinformował w telewizji Fox News szef amerykańskiej dyplomacji, Mike Pompeo.
Do kosztów konferencji należałoby też doliczyć wydatki policji na zabezpieczenie szczytu, jednak funkcjonariusze nie chcą zdradzić, ile kosztowało zapewnienie bezpieczeństwa delegatom. Tłumaczą się, że byłoby to złamanie prawa i mogłoby narazić bezpieczeństwo funkcjonariuszy.
W warszawskim spotkaniu ministerialnym poświęconym problematyce pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie udział wzięli przedstawiciele kilkudziesięciu krajów z całego świata, w tym wiceprezydent USA Mike Pence i premier Izraela Benjamin Netanjahu, a także szeroka reprezentacja Bliskiego Wschodu, w tym delegacje Arabii Saudyjskiej, Kataru, Jemenu, Jordanii, Kuwejtu czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, oraz przedstawiciele wszystkich państw członkowskich UE.
Zaproszenia do udziału w konferencji nie przyjęła Autonomia Palestyńska, która wezwała jednocześnie do bojkotu konferencji inne kraje arabskie, a także Liban i Rosja, która organizuje w czwartek spotkanie prezydenta Władimira Putina z przywódcami Turcji i Iranu, Recepem Tayyipem Erdoganem i Hasanem Rowhanim, w Soczi; rozmowy mają dotyczyć sytuacji w Syrii. Iran nie został zaproszony do Warszawy.