Czy ojciec Rydzyk zawarł porozumienie z Jarosławem Kaczyńskim? W przedwyborczych spekulacjach pada teza, że za poparcie przez toruńską rozgłośnię premier miał zgodzić się, aby na listy PiS trafili kandydaci związani z Radiem Maryja.

Reklama

Według naszych ustaleń, choć oczywiście formalnego porozumienia nie ma, rzeczywiście PiS otworzył swoje listy wyborcze dla polityków bliskich dyrektorowi toruńskiej rozgłośni. Oficjalnie politycy PiS mówią, że zapraszają do współpracy znane postaci narodowej prawicy, aby wyborcy o takich poglądach nie oddali głosu na LPR. Ale czy tylko? Ulubieńcy o. Rydzyka są stałymi gośćmi w jego mediach. To wielka korzyść - dzięki temu PiS może liczyć na elektorat Radia Maryja. I przychylność samego ojca dyrektora.

"Jesteśmy otwarci na ludzi o poglądach narodowo-katolickich" - mówi w rozmowie z DZIENNIKIEM wiceprezes PiS Adam Lipiński. Przyznaje, że są prowadzone rozmowy ze znanymi osobami z tego kręgu, bo jest to konieczne dla zbudowania większości parlamentarnej. - Chcemy zbudować na tyle szeroką formację, by samodzielnie rządzić. Aby to osiągnąć, konieczny jest także dialog z narodową, tradycjonalistyczną prawicą. Nie możemy dopuścić, aby poza naszą formacją znaleźli się ludzie, którzy wystartują z innych list, bo ich głosy zostaną zmarnowane - wyjaśnia strategię partii minister Lipiński.

Według naszych ustaleń, taką osobą jest obecny szef służby wywiadu Antoni Macierewicz stojący na czele kadłubowego Ruchu Katolicko-Narodowego. Ma on wystartować z Warszawy z numerem trzecim, za Jarosławem Kaczyńskim i Joanną Kluzik-Rostkowską. Macierewicz jest jednym z ulubieńców o. Rydzyka, w ciągu ostatnich dwóch lat gościł w Radiu Maryja blisko 100 razy, co jest absolutnym rekordem. Z list PiS wystartuje także były premier Jan Olszewski, choć jeszcze nie wiadomo z jakiego okręgu.

Reklama

Według takiego samego klucza należy traktować propozycję startu z list PiS, jaką otrzymał Zygmunt Wrzodak, lider tworu o nazwie Narodowy Kongres Polski. Choć jeszcze niedawno bracia Kaczyńscy nie kryli do niego niechęci, nazywając go "ruskim agentem", widać, że obecnie każdy głos się liczy. Tym bardziej, że wraz z Wrzodakiem z list PiS mogą wystartować inni znani politycy dawniej z LPR, np. Gertruda Szumska. Wszyscy oni są częstymi gośćmi w Radiu Maryja i Telewizji Trwam.

"Premier Kaczyński zabiega o mnie" - mówi nam Wrzodak. "O tym, czy wystartuję, zadecyduję w zależności od konkretnej propozycji". Twierdzi, że o jego osobę zabiegał także Roman Giertych z LPR.

Z naszych ustaleń wynika, że start z list PiS rozważają także znani radykalni posłowie poprzedniej kadencji: Jan Łopuszański oraz Halina Nowina-Konopczyna. Oboje są ulubieńcami o. Rydzyka, a jeden z synów Nowiny-Konopczyny jest prezesem spółki Spes wydającej "Nasz Dziennik", drugi pracuje w Telewizji Trwam.

Reklama

Na pewno cennym nabytkiem dla budowania szerokiej formacji byłby dla PiS prof. Ryszard Bender, który ma duże poparcie w Lublinie. W rozmowie z nami jeden z głównych komentatorów Radia Maryja deklaruje, że ma zamiar kandydować do Senatu, ale nie podjął decyzji, z jakiej partii. Nieoficjalnie wiadomo, że zabiega o niego PiS i LPR.

Jeśli jakaś partia miałaby być emanacją poglądów o. Rydzyka, to z pewnością jest to Ruch Ludowo-Narodowy na czele z Bogusławem Kowalskim. Jej członkowie najczęściej pojawiają się w mediach o. Rydzyka, a posłanka Anna Sobecka była lektorką w Radiu Maryja. W ostatnich dniach było o niej głośno, gdy okazało się, że ma startować z pierwszego miejsca listy PiS w Toruniu.

W reakcji na to toruński poseł PiS Antoni Mężydło przeszedł do PO. "Będę startować w najbliższych wyborach z listy PiS w Toruniu" - deklaruje nam Sobecka. Zwraca przy tym uwagę, że jej partia ma od dwóch lat podpisane porozumienie z PiS i koło poselskie RLN wspiera rząd, a poseł Kowalski jest wiceministrem transportu. "Porozumienie to obejmuje także wybory, nasi ludzie będą startować z list PiS w wyborach parlamentarnych" - ujawnia.

Nie wypiera się związków z o. Rydzykiem, ale mówienie o partii Radia Maryja kwituje krótko: to bzdury, nie jestem posłanką żadnej partii Radia Maryja, bo taka nie istnieje. Według naszej wiedzy Kowalski ma startować z listy PiS w Siedlcach, gdzie będzie walczył m.in. z Marianem Piłką z Porozumienia Prawicy, które utworzyło porozumienie wyborcze z LPR.

Zdaniem politologa Marka Migalskiego nie da się odpowiedzialnie oszacować, jak poparcie Radia Maryja przekłada się na wynik wyborczy. Jednak biorąc pod uwagę zabiegi polityków o przychylność o. Rydzyka, na pewno ma ono duże znaczenie.