– Nie lubimy braci Kaczyńskich, czy innych, ale oni diagnozę mają właściwą. To wszystko trzeba poprawić. Ale diagnoza to raz, a leczenie to co innego. Oni mają złe leczenie, źle to rozwiązują, staroświecko, nie w tym kierunku – mówił też Lech Wałęsa.
Były prezydent dodał też, że Polska wychodzi z "wrednej epoki" wojen. Jego zdaniem, społeczeństwa europejskie chcą budować "jedno państwo" i podstawowym pytaniem pozostaje to, jakie kompetencje przekazać na poziom ogólnoeuropejski, a jakie pozostawić państwom członkowskim.
– To wszystko wymaga większych struktur. Jakie tematy zrobić europejskie, a jakie wręcz globalne. Nie jesteśmy na to przygotowani, jesteśmy między tymi dwoma epokami – skwitował.