Szef ludowców w Małopolsce przypomniał, że zgodnie z sobotnią uchwałą Rady Naczelnej PSL w ciągu trzech tygodni - do 20 czerwca - w powiatowych i wojewódzkich strukturach partii ma się odbyć dyskusja: wystartować w wyborach samodzielnie czy w koalicji. W wyborach do Parlamentu Europejskiego PSL startowało w ramach Koalicji Europejskiej z PO, SLD, Nowoczesną i Zielonymi.
- Podczas Rady Naczelnej zdecydowana większość naszych działaczy oceniła Koalicję Europejską pozytywnie poprzez konsolidację środowiska i wyniki. Niewielu naszym kandydatom udało się wejść do PE, tylko trzem, ale z rewelacyjnymi wynikami. Wiele osób, którym nie udało się zdobyć mandatu miało dobre rezultaty np. na Podkarpaciu, Warmii i Mazurach czy województwie łódzkim. Ta kampania przysłużyła się dla przypomnienia elektoratowi - również temu, który nie głosuje na PSL – o istnieniu naszej partii i programie - ocenił Kosiniak–Kamysz.
Jak podkreślił, to punkt wyjścia do dyskusji o wyborach parlamentarnych w Polsce. - W jedności siła. Chcemy budować koalicję w wyborach do parlamentu krajowego. Jesteśmy otwarci na współpracę. Rozmowy trwają i na pewno poszerzą się. Ufam, że wyłonią grupy kandydatów w układzie koalicyjnym – mówił Kosiniak-Kamysz.
- Nie jestem przeciwny próbie samodzielnego pójścia do wyborów, ale jeżeli zdoła się stworzyć koalicję, która będzie programowo odpowiadać temu, z czym chcemy iść do polskiego parlamentu, to będziemy tę koalicję poszerzali – zadeklarował szef małopolskich ludowców. Zastrzegł, że poszerzenie będzie możliwe w ramach "dopuszczalnych przez program PSL".
- Przez niektóre wystąpienia – podane nie w całości, bez kontekstu dyskusji - budzą emocję, ale tak jak w poprzednich wyborach podchodziliśmy spokojnie, z długą rozmową, tak i teraz jesteśmy na nią gotowi. Jesteśmy partią demokratyczną, to nie jest partia wodzowska. Wsłuchujemy się w każdą propozycję. Odbywają się w tej chwili zarządy powiatowe i do trzech tygodni odbędą się zarządy wojewódzkie – zapowiedział Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że do 20 czerwca władze regionalne PSL przedstawią swoje stanowiska w sprawie formuły startu w wyborach i przygotują listy kandydatów do parlamentu – z tego grona w zależności od tego, czy ludowcy wystartują samodzielnie czy w koalicji Rada Naczelna zatwierdzi konkretnych kandydatów.
- W międzyczasie są i będą na szczeblu centralnym prowadzone rozmowy z potencjalnymi partnerami koalicyjnymi - powiedział Andrzej Kosiniak–Kamysz. Pytany, czy są to rozmowy z PO i Zielonymi podkreślił, że nie jest upoważniony do ujawniania szczegółów. - Myślę, że w gronie ludzi o zbliżonych poglądach politycznych doprowadzimy do znalezienia dobrego rozwiązania. Przynajmniej dwie siły – bo to minimum dla koalicji - muszą się ze sobą dogadać i osiągnąć w priorytetowych sprawach porozumienie - podkreślił.