Powiem krótko i bez filozofowania: trzeba zabiegać o głos każdego Polaka. Zwycięstwo, które odnieśliśmy jesienią jest bezprecedensowe. To ponad 8 mln głosów i pierwszy raz w drugiej kadencji partia uzyskuje samodzielna większość. Rekordowy procent głosów do Sejmu. To bardzo budujące i jestem wdzięczny rodakom za zaufanie – powiedział Morawiecki.
Na uwagę, że oczekiwania, jeśli chodzi o przewagę w Sejmie, a zwłaszcza w Senacie były większe, premier stwierdził, że „duża fala”, która niosła PiS w 2019 r. była "tak wysoka, że zdemobilizowała część elektoratu". - I tu upatruję zadania, wyzwania i ryzyko związane z wyborami prezydenckimi. Musimy zmobilizować naszych wyborców i pokazać rodakom, że tyko wygrana Andrzeja Dudy gwarantuje kontynuację coraz lepszego życia na co dzień – powiedział.
Musimy dotrzeć do ludzi, jeszcze ciężej pracować, bo najwyraźniej część naszego elektoratu się zdemobilizowała. To współpraca, a nie kłótnia na linii rząd-prezydent pozwala, by zobowiązania zamieniać na decyzje i czyny. Czy mielibyśmy 500+, godną stawkę za godzinę pracy, obniżkę wieku emerytalnego, gdyby pomiędzy rządem a prezydentem były kłótnie i awantury? Nie – dodał.