"Tu potrzebna jest wreszcie polityczna decyzja" - uważa Marek Biernacki (PO), szef sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Ale na taką decyzję się nie zanosi. "Służba więzienna nie ma 61 mln zł, ludzi i odpowiednich uprawnień, by przejąć te obowiązki. Nie przewidziano ich w budżecie" - wyjaśnia Marian Cichosz, wiceminister sprawiedliwości nadzorujący więziennictwo. I tak odpowie szefowi MSWiA.

Reklama

Targi między kolejnymi szefami MSWiA i Ministerstwa Sprawiedliwości trwają już sześć lat. W grudniu Adam Rapacki, wiceminister spraw wewnętrznych, wysłał pismo do resortu sprawiedliwości, argumentując: „policyjne komórki konwojowe i policja sądowa nie jest w stanie zrealizować zadań i dlatego często odrywa się funkcjonariuszy od służby patrolowo-interwencyjnej”.

W zeszłym roku przewieziono ponad 310 tys. osób w 177 tys. konwojów. Policja ochraniała co piąty.

Przewóz aresztowanych kosztuje. Kwartalnie w jednym województwie około 1,5 mln zł. A do tego sądy i prokuratury, zlecając konwoje, nie liczą się z kosztami. Bywa, że jedzie on przez pół Polski, a na miejscu okazuje się, że przesłuchania lub rozprawy nie będzie.