Gala Pro Memoria w reżyserii Janusza Zaorskiego ma być wydarzeniem niezwykłym. Odbędzie się wieczorem w Teatrze Wielkim. Poprowadzą ją Krystyna Janda i Jerzy Radziwiłowicz, aktorzy ze słynnych filmów Wajdy - "Człowiek z marmuru” i "Człowiek z żelaza”.

Reklama

>>>Przeczytaj, dlaczego TVP nie pokaże świętującego Wałęsy

Podczas spektaklu będzie można zobaczyć archiwalne materiały z uroczystości wręczenia Nobla 10 grudnia 1983 r., pielgrzymek ojca świętego Jana Pawła II do ojczyzny czy podpisania porozumień sierpniowych. Filmy przeplatane będą muzycznie motywani Chopina, przebojami Republiki, protestsongami Kaczmarskiego w wykonaniu Pawła Kukiza, utworami Dżemu, T. Love, Edyty Geppert i Krystyny Prońko.

Na scenie pojawią się także Danuta Wałęsa z najstarszym synem Bogdanem. Przed 25 laty to właśnie oni odebrali w Oslo nagrodę w imieniu Lecha Wałęsy. Przemówi także sam laureat.

>>>Zobacz, kto będzie na fecie Wałęsy

Koncert będzie można obejrzeć następnego dnia, czyli we wtorek o g. 22.05 w Polsacie. Telewizja publiczna nie chce bowiem pokazać Wałęsy. Jak twierdzą organizatorzy gali, władze TVP oświadczyły, że ta uroczystość "nie wchodzi w zakres misji TVP”.

We wczorajszym programie Moniki Olejnik w Radiu Zet "Siódmy dzień tygodnia”, politycy byli zgodni, co do tego, że brak relacji na żywo z tych uroczystości to błąd. Nawet Piotr Kownacki, szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przyznał: "Ja myślę, że jakieś informacje na ten temat będą w telewizji publicznej. Na stwierdzenie, że to nie jest misja, w pierwszym odruchu raczej bym się nie zgodził" - przyznał.

Reklama

"To jest absolutny skandal i ta sytuacja pokazuje, że władze telewizji publicznej powinny odejść jak najszybciej" - odpowiedział Zbigniew Chlebowski z PO. A Wojciech Olejniczak z SLD powiedział wprost: "Jeśli nie będzie transmisji z tych uroczystości, to jest to dowód na to, że w TVP konieczne są zmiany".

Relacji jednak nie będzie. "Na tym etapie już nie ma takich możliwości technicznych" - mówi Piotr Gulczyński z Instytutu Lecha Wałęsy. I przypomina, że telewizja oficjalnej odpowiedzi na propozycję transmisji nie dała do tej pory.

Koncert nie jest jedynym elementem obchodów 25-lecia Nobla Wałęsy. Jutro w południe na Zamku Królewskim przewidziano konferencję naukową. Wśród gości będą m.in. Bronisław Komorowski, Hanna Gronkiewicz-Waltz, abp Tadeusz Gocłowski, prof. Norman Davis.

Druga część uroczystości będzie miała miejsce w grudniu w Gdańsku (czyli w 25. rocznicę gali w Oslo). Spodziewani są inni nobliści i wybitni przywódcy z całego świata.

Łączny koszt obchodów wraz z publikacjami wynosi to ok. 6 mln zł. Są to pieniądze pozyskane przez Instytut Lecha Wałęsy i Europejskie Centrum Solidarności głównie od prywatnych sponsorów i z ministerialnych grantów.