Lech Wałęsa zaprosił wszystkich laureatów pokojowego Nobla. Okazuje się, że nie ma szans na takie spotkania. Jak tłumaczy asystent ostatniego pierwszego sekretarza, Paweł Pałaszczenko, Gorbaczow ma inne plany - dowiedzieli się dziennikarze TVN-owskiego "Teraz My".

Reklama

Czy na grudniowej imprezie pojawią się Dalajlama, były prezydent RPA, Willem de Klerk, czy inni pokojowi nobliści? Tego też nie wiadomo, bo żaden z gości jeszcze nie potwierdził zaproszenia.