Po wyjściu z koalicji rządzącej partia Jarosława Gowina utworzyła koło parlamentarne, w którym znaleźli się: Gowin, Michał Wypij jako szef koła, Magdalena Sroka, Iwona Michałek, Stanisław Bukowiec oraz dotychczas niezrzeszona posłanka Monika Pawłowska. Do koła parlamentarnego będzie też należał senator Józef Zając.

Reklama

Gowin był pytany w programie "Tłit" Wirtualnej Polski o przyszłość polityków jego formacji, którzy jeszcze nie podjęli decyzji, m.in. wiceministra RPiT Andrzeja Guta-Mostowego. Pan minister Andrzej Gut-Mostowy poinformował mnie, że po pierwsze - nie wraca do klubu PiS-u, po drugie - jego dymisja jest definitywna, po trzecie - nie poprze "lex TVN", po czwarte - nie poprze tych złych rozwiązań podatkowych, natomiast jeżeli chodzi o przynależność do koła Porozumienia - poprosił jeszcze o trochę czasu do namysłu - powiedział.

Z kolei Andrzej Gut-Mostowy poinformował PAP, że wciąż nie podjął decyzji w sprawie swojej przynależności parlamentarnej.

W tej kwestii mogę coś powiedzieć za tydzień, potrzebuję czasu do namysłu - tak Gut-Mostowy odpowiedział na pytanie PAP o to, czy pozostanie w klubie PiS czy dołączy do koła Porozumienia.

Reklama

Ustawa medialna

Wszyscy posłowie Porozumienia, głosujący w środę (m.in. nad tzw. ustawą medialną) razem z PiS, czyli Marcin Ociepa (wiceszef MON), Grzegorz Piechowiak (wiceszef MRPiT), Wojciech Murdzek (wiceminister edukacji i nauki), Mieczysław Baszko oraz Anna Dąbrowska-Banaszek (nie była formalnie członkinią Porozumienia, lecz startowała w wyborach z rekomendacji partii) zdecydowali o pozostaniu w klubie PiS i odeszli z Porozumienia. Formalnie zatem wszyscy, z wyjątkiem Baszki, który odszedł do Partii Republikańskiej, pozostają bezpartyjni.

Wszyscy wiceministrowie z ramienia Porozumienia złożyli również dymisje, w tym Ociepa, Piechowiak, Murdzek, Michałek oraz wiceszef MRPiT Andrzej Gut-Mostowy, który wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad tzw. ustawą medialną. Argumentowali to solidarnością z liderem partii Jarosławem Gowinem lub wywiązywaniem się z umowy koalicyjnej, która określała liczbę wiceministrów i ministrów dla koalicjantów Zjednoczonej Prawicy. W czwartek - jak poinformował PAP rzecznik rządu Piotr Müller - premier przyjął dymisję Iwony Michałek. Decyzje w sprawie przyjęcia przez premiera pozostałych czterech dymisji nie zostały jeszcze podjęte.