Od 3 maja Rosjanie nasilali ostrzał rakietowy ukraińskich miast, a 8 maja w samym Kijowie było siedem alarmów powietrznych. Jednak mowa Putina była mało konkretna, choć towarzyszyły jej tradycyjne oskarżenia pod adresem Zachodu.

Reklama

Moskwie u progu 77-lecia kapitulacji III Rzeszy nie udało się uzyskać przekonujących zdobyczy terytorialnych, a po 75 dniach inwazji jedynym w pełni opanowanym dużym miastem pozostaje Chersoń.

CZYTAJ WIĘCEJ WE WTORKOWYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>